Jakub Nowak

Jedni już się budują, inni być może będą...

Pod koniec ubiegłego roku na ponad 21 hektarach na terenie na południowej strefy ekonomicznej, rozpoczęła się budowa fabyrki koncernu Lantmannen Unibake, Fot. Arch. Urzędu Miasta Pod koniec ubiegłego roku na ponad 21 hektarach na terenie na południowej strefy ekonomicznej, rozpoczęła się budowa fabyrki koncernu Lantmannen Unibake, kojarzonego z marką Schulstadt.
Jakub Nowak

Budowa duńskiego zakładu na południowej strefie idzie pełną parą. Prezydent prowadzi także rozmowy z kolejnymi inwestorami.

Prace na południowej strefie ekonomicznej są coraz bardziej zaawansowane. Mury nowej fabryki koncernu Lantmannen Unibake, konsekwentnie pną się do góry (inwestycję realizuje firma Skanska) i pomimo niesprzyjającej ostatnio pogody, widać spore postępy.

Przypomnijmy: według zapowiedzi, pierwsza linia produkcyjna zakładu, który zajmować się będzie produkcją pieczywa do odpieku, ma ruszyć na początku 2017 roku (w sumie planowane są trzy - druga ruszy w trzecim kwartale 2017 r., a trzecia z kolei do końca 2018 r.).

Na działce tuż obok, rozpoczęto w ubiegłym roku także prace przy budowie drugiego zakładu nowosolskiej firmy Karton-Pak, która zajmuje się produkcją opakowań. Po zakończeniu budowy hali, firma będzie w stanie podwoić swoją produkcję.

Wadim Tyszkiewicz: Jestem gotów na rękach nosić każdego inwestora (...)

Z trwający prac warto przypomnieć także inwestycję Electropoli-Galwanotechnika, która na północnej strefie ekonomicznej, na powierzchni ok. 11,5 tys. m kw. planuje uruchomić w naszym mieście zakład zajmujący się pokryciami i powłokami ochronnymi. Budowę rozpoczęto pod koniec ubiegłego roku. Również na północy mają zostać zagospodarowane tereny po fabryce Funai, które w 2015 roku zakupił szwajcarski inwestor.

Pod koniec ubiegłego roku na ponad 21 hektarach na terenie na południowej strefy ekonomicznej, rozpoczęła się budowa fabyrki koncernu Lantmannen Unibake,
Arch. Urzędu Miasta Pod koniec ubiegłego roku na ponad 21 hektarach na terenie na południowej strefy ekonomicznej, rozpoczęła się budowa fabyrki koncernu Lantmannen Unibake, kojarzonego z marką Schulstadt.

Czy obecny rok również będzie łaskawy dla naszego miasta pod względem inwestycji?

Jak opisuje prezydent Nowej Soli, Wadim Tyszkiewicz, cały czas prowadzi rozmowy z kolejnymi koncernami. Na razie z różnym skutkiem. Jeden z nich, duży gracz z branży spożywczej, rodem z Niemiec, odwołał niestety tydzień temu swoją wizytę. - Nie wiem czy jeszcze wrócimy do rozmów - komentuje włodarz. Jak jednak podkreśla za każdym razem, każde nowe miejsce pracy jest dla niego na wagę złota.

- Jestem gotów na rękach nosić każdego inwestora: małego, średniego i dużego, polskiego i zagranicznego, w strefie i po za nią, zaawansowanego technologicznie i wykonującego prostą produkcję, choćby montażową. Uważam, że najlepszą formą wspierania małego przedsiębiorstwa, jest zamówienie od dużego. Zarobione pieniądze w wielkiej fabryce, wydawane są w restauracjach, w sklepach, u fryzjera, czy na remont mieszkania, kiedy zarabia tynkarz, glazurnik czy hydraulik. Jako włodarz miasta, synonimu „Polski w ruinie”, zawsze marzyłem o tym, żeby moi mieszkańcy mieli wybór, i sami decydowali, czy i do jakiej pracy pójdą - zaznacza.

Jakub Nowak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.