Karabanow „wrócił” do wsi, nie wiadomo na jak długo...
W miejscu skradzionej kilka miesięcy temu tablicy pojawiła się nowa, ręcznie wykonana. Podobnie jak poprzednia, upamiętnia śmierć majora Aleksieja Karabanowa, żołnierza Armii Czerwonej.
- Pojawiła się na kamieniu i będzie tu wisieć, dopóki poprzednia tablica nie zostanie odtworzona. Pomnik jest świadectwem historii naszej wsi i nie ma mowy, żeby stąd zniknął - mówi Tadeusz Stachowicz, mieszkaniec Wysokiej i miłośnik historii wsi oraz Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego.
Zabrali majora
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień