Karp prosto ze stawu? Znaczy jest świeży

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Anna Chreptowicz

Karp prosto ze stawu? Znaczy jest świeży

Anna Chreptowicz

Karp jest teraz o złotówkę, dwie droższy niż rok temu. Lubuscy hodowcy twierdzą, że krótko przed świętami ryba ta może potanieć.

Karp jest tu królem wigilijnej wieczerzy. Polacy co roku kupują, głównie w grudniu, ok. 22 tys. ton tych ryb. W Sulechowie trafiliśmy w piątek na sprzedawców handlujących rybami z hodowli w Lubrzy. Jak podkreśla jeden z nich, Bartłomiej Kacprzyk, w tym roku ryb jest zdecydowanie mniej, wszystko ze względu na suszę, jaka panowała latem. Na stoisku pana Bartka można kupić karpie po 14 zł za kilogram oraz o złotówkę droższe amury.

Nasze karpie są bardzo dobre!

- Co roku kupuję tu rybki. Wolę takie, bo są z pewniejszego źródła niż te marketowe. I mimo że tamte są tańsze, to mniej smaczne - mówi pani Maria z Sulechowa, która po świeżą rybę przyszła z wnuczką Hanią. - U nas na stole ryba gości bardzo często, nie tylko od święta. To przez to, że mój syn jest rybakiem. A na świąteczny stół, poza smażonym karpiem, przygotowuję też rybę w galarecie, kotlety rybne.

Jan Basztabin, właściciel stawów Michał w Iłowej, sprzedaje karpia w detalu i w hurcie. Za kilogram karpia na świąteczny stół zapłacimy w jego gospodarstwie 13 zł (detal), w hurcie cena w miniony piątek wynosiła 10 zł. - Niewątpliwie ryby z naszych stawów górują nad tymi sprzedawanymi w wielkich sklepach jakością - mówi J. Basztabin. - Nasze ryby są hodowane w stawach o niewielkim zamuleniu, karmione są pszenżytem, pszenicą, bez granulatów dziwnego pochodzenia. Poza tym nasze wody są pod nadzorem ichtiologa. Mamy certyfikat jakości, to najlepiej świadczy o naszym towarze.

Cena za kg karpia w detalu wynosi 13 zł

- Nie mamy problemów ze sprzedażą. Ludzie wiedzą, że mam dobry towar. Specjalnie po niego przyjeżdżają - mówi Daniel Augustyniak, właściciel stawu w Dankowie koło Strzelec Krajeńskich. - Cena za kg karpia w detalu wynosi 13 zł, o złotówkę więcej niż rok temu.

Lubuscy hodowcy skarżą się, że tegoroczna pogoda, szczególnie latem, nie sprzyjała rybom. - Susza i upały sprawiły, że ryby nie przyrosły jak powinny - wyjaśnia Mariusz Werecki z Białkowa koło Lubska. - U mnie kilogram tej ryby kosztuje 14 zł, o 2 zł więcej niż rok temu. Chociaż myślę, że tuż przed świętami karp mocno stanieje.

Hodowca ryb: Cena karpi może osiągnąć nawet 16 zł za kilogram

Źródło: TVN24/x-news

Anna Chreptowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.