Kierowcy stoją w korkach w Częstochowie. Węzeł na DK 1 i DK 46 jest niezbędny. Ale nie ma pieniędzy, a potrzeba 250 mln złotych

janusz strzelczyk

Skrzyżowanie ulicy Bugajskiej i DK 1 to miejsce, w którym obecnie najczęściej tworzą się korki przy wjeździe do Częstochowy. Jest tam przejazd kolejowy. Co dzieje się z tą inwestycją?

Przejazd przecina DK 46, która jest trasą wylotową w kierunku Janowa, Olsztyna i Kielc. To jedno z najbardziej newralgicznych punktów miasta. Kierowcy od dawna narzekają na korki, które tworzą się w tym rejonie. Przejazd jest często zamykany, bo to bardzo ruchliwa trasa, którą kursują m.in. pociągi relacji Częstochowa-Gliwice.

O rozwiązaniu tego problemu dyskutowano podczas konferencji w Urzędzie Gminy Olsztyn.

- W 2015 roku gmina Olsztyn, reprezentując także interesy innych samorządów obsługiwanych komunikacyjne przez DK 46 podjęła temat zjazdu na Olsztyn z DK 1 na DK 46 czyli bezkolizyjnego połączenia drogi ekspresowej z ul. Bugajską . Nasze argumenty skierowaliśmy wówczas do prezydenta Częstochowy i parlamentarzystów Ziemi Częstochowskiej - mówi Tomasz Kucharski, wójt gminy Olsztyn.

Wtedy były efekty. Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie za prawie 1 mln złotych opracował szczegółową, dwuwariantową koncepcję oraz program funkcjonalno - użytkowy dla węzła komunikacyjnego drogi oraz wiaduktu kolejowego, ronda i mostu nad rzeką. W marcu tego roku udało się także uzyskać prawomocną decyzję środowiskową.