Kolej na Woodstock! Zaczęło się odliczanie

Czytaj dalej
Fot. Jakub Pikulik
Jakub Pikulik

Kolej na Woodstock! Zaczęło się odliczanie

Jakub Pikulik

We wtorek, 12 lipca, do 12.00 na Przystanek Woodstock specjalnymi pociągami dotarło ponad 4 tys. osób, a kolejne 2,5 tys. pociągami rejsowymi.

Na razie woodstockowe pociągi nie są tak wypchane ludźmi jak te składy, które przyjeżdżają do Kostrzyna w przeddzień i pierwszego dnia Przystanku Woodstock. Z dworca PKP w Kostrzynie na woodstockowe pole można się dostać na kilka sposobów.

Najwięcej woodstockowiczów wybiera podróż autobusem. Są one podstawione tuż przy budynku dworca. Koszt dojazdu autobusem to kilka złotych. Można też skorzystać z taksówki. Podróż na woodstockowe pole to opłata rzędu 20 zł. Są też tacy, którzy wybierają spacer z dworca na teren Przystanku Woodstock 2016. Taka podróż zajmuje od 20 do 30 minut.

- Przyjechaliśmy z Poznania. Podróż była dobra, zresztą jak zawsze na Przystanek Woodstock. Z takimi ludźmi nie można się nudzić. Upał trochę dawał się we znaki, ale jakoś sobie z tym poradziliśmy - mówi Agata, 27-latka z Poznania. Wśród osób, które spotkaliśmy na kostrzyńskim dworcu kolejowym, znalazł się i Brazylijczyk.

Na Przystanek Woodstock 2016 Przewozy Regionalne uruchomiły prawie 100 dodatkowych pociągów. Na mapie połączeń znalazły się m. in. Olsztyn, Gdańsk, Szczecin, Toruń, Bydgoszcz, Poznań, Kielce, Warszawa, Białystok, Zielona Góra, Łódź, Rzeszów, Lublin, Kraków, Opole, Katowice, Wrocław, Bielsko-Biała, Częstochowa, Radom, Kalisz, Słupsk, Koszalin, Gliwice, Rybnik i Dąbrowa Górnicza.

W tym roku specjalnie na Przystanek Woodstock Przewozy Regionalne uruchomiły prawie 100 dodatkowych pociągów

Przystanek startuje już w czwartek. Na festiwalowej łące są setki namiotów i tysiące ludzi. - Przyjechaliśmy wcześniej, żeby poczuć smak i klimat tej imprezy. Co roku staramy się być kilka dni przez imprezą. To już nasz siódmy Woodstock - mówi ekipa, która do Kostrzyna przyjechała w weekend aż z Krakowa.

Na teren Przystanku mogą wjechać tylko samochody z przepustkami. Wjazdu pilnują członkowie Pokojowego Patrolu i ochrona. Na łące są tylko namioty. Nie widać przy nich zaparkowanych samochodów. To wynik nowych zasad, jakie obowiązują na Przystanku Woodstock 2016. W tym roku auta musicie zostawić na parkingach poza terenem imprezy.

- Niemal wszystkie służby są już na posterunkach. Ich gotowość sprawdził szef lubuskich policjantów, mł. insp. Jarosław Janiak - informował we wtorek Tomasz Bartos z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Przystanek zabezpieczy prawie 1600 policjantów, którzy służby pełnić będą przez całą dobę. Przypomnijmy: w związku z uznaniem Woodstocku za imprezę podwyższonego ryzyka więcej też będzie ochroniarzy i ludzi Pokojowego Patrolu.

Jakub Pikulik

Dziennikarzem "Gazety Lubuskiej" jestem od 2008 r. Niemal od początku moja praca w GL związana jest z działem internetowym. To obecnie najbardziej dynamicznie zmieniająca się dziedzina pracy dziennikarza. Zajmuję się sprawami całego regionu. Poruszam tematy społeczne, ekonomiczne i inne. Często przygotowuję materiały kryminalne, informacje dotyczące wypadków i głośnych akcji lubuskiej policji. Zajmuję się również sprawami dotyczącymi Kostrzyna nad Odrą i całego powiatu gorzowskiego.


A prywatnie? Mieszkam w podgorzowskiej Kłodawie. Interesuję się historią regionu. Uwielbiam górskie wycieczki piesze i rowerowe. Od kilku lat pasjonuję się też strzelectwem sportowym. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.