Kompas ma młodym ludziom pomóc utrzymać dobry kurs
- Teraz dla nich istnieją trzy sfery: szkoła, rodzina i koleżeństwo. Jeśli któraś z tych sfer się zaburzy, a do tego dojdą osobiste porażki, dziecko zaczyna chodzić na wagary. Jak są wagary, to pojawiają się używki. Jak używki, to i problem z pieniędzmi. A jak problem z pieniędzmi, to zaraz występuje kradzież. Program ma na celu nauczyć ich, jak przerwać taki łańcuch - mówi Piotr Romanowski, wychowawca Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii.
Młodzież z ośrodka socjoterapii zbiera tzw. kompasy życiowe, które mają pomóc jej w kierowaniu swoim życiem, podejmowaniu słusznych decyzji. Co najważniejsze, „kompas” ma im pokazać, że w każdym z nich jest coś dobrego. I nie złem, wulgaryzmem czy złością należy się w życiu kierować.
Nie ma kompromisu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień