Kończy się proces policjantów, którzy mieli nadużyć siły wobec dwóch braci z Lemierzyc

Czytaj dalej
Fot. Fot. Sandra Soczewa
Sandra Soczewa

Kończy się proces policjantów, którzy mieli nadużyć siły wobec dwóch braci z Lemierzyc

Sandra Soczewa

- Przestańcie bić ludzi! - powiedział Zygmunt Zastryżny do policjantów Łukasza K. i Michała I., siedzących na ławie oskarżonych.

O sprawie toczącej się przeciwko dwóm policjantom (nie możemy podać, w jakiej komendzie pracują, gdyż podczas rozprawy zabroniła tego sędzia Aleksandra Zygmund - Bogacz) pisaliśmy ostatni raz dwa tygodnie temu. W 2014 r. w Lemierzycach (gm. Słońsk) podczas interwencji policyjnej został pobity Zygmunt Zastryżny. - Kiedy mówiłem, żeby zostawili brata, jeden z nich zamachnął się policyjną pałką. Chciał uderzyć mnie w twarz, ale zasłoniłem ją ręką - opowiada Zbigniew Zastryżny.

- Przeżyłem wtedy koszmar. Zatrzymano mnie za nic - mówi Zygmunt Zastryżny. Wskutek policyjnej interwencji był poobijany, całą twarz miał w strupach (twierdzi, że od „czołgania” nim po ziemi) i do dziś ma problem z kręgosłupem szyjnym. - Początkowo byłem 10 dni na zwolnieniu. Lekarze proponowali, abym dłużej był na chorobowym, ale bałem się, że zwolnią mnie z pracy. Ból odczuwam do dziś - opowiada mężczyzna.

Podczas piątkowej rozprawy w gorzowskim sądzie mec. Jerzy Wierchowicz, reprezentujący braci, wnosił, aby policjanci byli usunięci na 10 lat ze służby, pokryli koszty procesu, a także, by każdy wypłacił Zastryżnym po 5 tys. zł nawiązki. Policjanci oskarżeni są o przekroczenie uprawnień i naruszenie nietykalności cielesnej, za co mogą nawet trafić do więzienia na 3 lata. - To są czarne owce policji, a nie stróże prawa - podkreślał Wierchowicz w mowie końcowej.

Na ostatniej już zapewne rozprawie głos zabiorą obrońca i obaj oskarżeni policjanci, którzy nie chcą komentować sprawy. Na razie utrzymują tylko, że są niewinni.

Sandra Soczewa

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.