Rajmund Wełnic

Kopalnia piasku za miedzą

Kopalnia piasku za miedzą
Rajmund Wełnic

Koło szczecineckiego Czarnoboru ma powstać żwirownia A Sąsiedzi są przerażeni tymi planami.

Rada Miasta Szczecinka zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego umożliwiając lokalizację w rejonie ulicy Leśnej koło Czarnoboru kopalni piasku i żwiru. Znajdzie się ona jakieś 200 metrów od węzła drogowego Wschód powstającej właśnie obwodnicy Szczecinka i stąd jej wykonawca ma czerpać kruszywo na budowę.

Powstanie żwirowni nie podoba się jednak właścicielom domów, które znajdują się w pobliżu. Nie ma ich wiele, ale kilka jest oddalonych o zaledwie kilkaset metrów. - Nie wyobrażam sobie życia w takim sąsiedztwie - mówi Agnieszka Polanowska, właścicielka jednej z pobliskich posesji. - Przecież tego typu działalność wiąże się z ogromnymi uciążliwościami: kurzem, hałasem, transportem ciężkich pojazdów. Obawiamy się także, że przy takim wyrobisku obniżony zostanie poziom wód gruntowych, a my wodę czerpiemy z własnych studni, bo nie ma tu wodociągu.

Danuta Kowalska ze szczeci-neckiego ratusza mówi, że w czasie prac nad nowym planem zagospodarowania przestrzennego oddziaływanie żwirowni na środowisko oceniał sanepid i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. - I nie widzą one zagrożeń - mówi.

Radny Jacek Pawłowicz obawia się jednak, że powstanie żwirowni może zakłócić stosunki wodne: - Przez teren przebiega Wilczy Kanał łączący jezioro Leśne z Wielimiem - radny obawia się, że może on wyschnąć.

Obaw tych nie podziela burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas, który mówił, że te i kilkadziesiąt innych uwag zgłaszanych do RDOŚ nie zostały uznane za słuszne. A wyrobisko - na całej działce mającej 5 hektarów - zajmie stosunkowo niewiele przestrzeni. - To, że stosunkowo niewielkie złoże znajdzie się tak blisko węzła obwodnicy jest dobrodziejstwem, bo ograniczy uciążliwości z transportem - mówi burmistrz.

Rajmund Wełnic

Z lokalną prasą - najpierw Głosem Pomorza, a następnie Głosem Koszalińskim - jestem związany od 1995 roku. Do redacji trafiłem niemal prosto po studiach. Mam to szczęście, że mogę pisać o swoich pięknych rodzinnych stronach - Szczecinku i powiecie szczecineckim. Szczęśliwie żonaty z Martyną, jakżeby inaczej - mieszkanka Szczecinka. Wolny czas "pożerają" mi obecnie pociechy (Zuzia, 2009) i Felek (2015). Zaciekły kibic piłkarski.


Mieszkaniec Szczecinka od urodzenia, z tym miastem związany razem z rodziną na dobre i złe. Pisałem o Szczecinku i powiecie szczecineckim w Głosie Pomorza, a obecnie w Głosie Koszalińskim, naszym dodatku Głosie Szczecinka oraz na portalach gk24.pl i szczecinek.naszemiasto.pl Z wykształcenia i zamiłowania historyk, więc dzieje regionalne zajmują dużo miejsca w mojej działalności. Cenię sobie interakcje i współpracę z Czytelnikami, którzy współtworzą nasz portal. Piszę dla Nich, z Nimi i o Nich

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.