Agnieszka Drzewiecka

Kotka prawie zamarzła przy restauracji. Teraz czeka, aż ktoś się nią zaopiekuje

Kotka prawie zamarzła przy restauracji. Teraz czeka, aż ktoś się nią zaopiekuje Fot. Archiwum czytelnika
Agnieszka Drzewiecka

Szukamy domu dla kotki! Miłośniczka zwierząt Anna Dryglas znalazła ją pod restauracją w Gorzowie. Tylko ona zajęła się zamarzającym zwierzakiem.

Anna Dryglas przysłała do redakcji list. Opisuje w nim, jak przy drzwiach McDonald’sa przy ul. Wybickiego w Gorzowie schroniła się zmarznięta, trzęsąca się kotka. Próbowała ogrzać się ciepłym powietrzem z wnętrza. Dorosłym, młodzieży i dzieciom tylko przeszkadzała. Kto wchodził do restauracji, odsuwał kotkę nogą.

Dopiero Anna Dryglas z Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals zaopiekowała się zwierzęciem. Kotka jest teraz pod jej opieką. Została zbadana, wysterylizowana, odrobaczona i odpchlona. Ma się lepiej i czeka na nowy dom. - I przede wszystkim odpowiedzialny - pisze Anna Dryglas.

Kto chce się zająć kotką, może dzwonić: 609 042 782.

Kotka prawie zamarzła przy restauracji. Teraz czeka, aż ktoś się nią zaopiekuje
Archiwum czytelnika
Agnieszka Drzewiecka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.