Krótka podróż do przeszłości ulicy Muzealnej, Gruszwickiej... [wideo i zdjęcia]

Czytaj dalej
Fot. Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak

Krótka podróż do przeszłości ulicy Muzealnej, Gruszwickiej... [wideo i zdjęcia]

Eliza Gniewek-Juszczak

Władze miasta starają się o dofinansowanie remontu wilii Gruschwitza, po to by do obecnej siedziby MOPS przenieść szkołę muzyczną.

Willa Gruschwitza, w której dzisiaj działa Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej to jeden z najciekawszych zabytków w Nowej Soli. Jest szansa, aby obecność w niej Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia wydobyła z wnętrz to, co najbardziej wartościowe.
- Chcemy przenieść szkołę muzyczną z obecnych dwóch lokalizacji do wilii Gruschwitza. Koszt około ośmiu milionów złotych. Dokładamy pieniądze, ale liczymy, że to będzie inwestycja ministerstwa kultury – zapowiada prezydent Wadim Tyszkiewicz. – Mam nadzieję, że polityki w tym nie będzie. Jesteśmy blisko tej decyzji, żeby szkołę tam przenieść.

Szkoła muzyczna działa w budynkach przy ul. Zjednoczenia i Kołłątaja, co nie ułatwia funkcjonowania i organizacji pracy. Już wcześniej na łamach Gazety Lubuskiej dyrektor szkoły Jerzy Tadeusz Szynder podkreślał, jak bardzo przydałaby się przeprowadzka. - Najbardziej nadającym się do naszej działalności byłby obecny gmach MOPS-u w Parku Odry. Decyzja należy do ministerstwa, które musi znaleźć pieniądze na remont. Wszystko byłoby w jednym bardzo atrakcyjnym miejscu. Byłaby pełna integracja, bezpieczeństwo i ułatwione zarządzanie – mówił dyrektor.

Potencjał miejsca dla szkoły muzycznej widzi także Grażyna Wlazły, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, który dzisiaj zajmuje pomieszczenia dawnej willi właścicieli Fabryki Nici Odra. – Jeśli zacznie tutaj funkcjonować szkoła muzyczna to będą piękne wnętrza dla młodych, uczących się muzyków – podkreśla dyrektor G. Wlazły. – Nam teraz jest tutaj dobrze, bo mamy więcej miejsca niż w poprzedniej siedzibie, ale nie jest to budynek właściwy dla takiej instytucji jak nasza. Musieliśmy się tutaj znaleźć, bo w tamtym czasie nie było dla ośrodka innego budynku. Skoro są plany, żeby była tutaj szkoła muzyczna na pewno będzie jej dobrze. Nam będzie przykro odejść, bo otoczenie jest ładne, jest tutaj piękny park - mówi dyrektorka MOPS-u.
Zabytki dzisiejszej ulicy Muzealnej

Alejki parku dzisiaj doceniają mieszkańcy, którzy przysiadają na ławeczkach. W planie władz miasta jest odrestaurowanie tego miejsca i umieszczenie w nim muszli koncertowej.

- Był to park przypałacowy. Nie był dostępny dla mieszkańców. Nie zachowały się żadne zdjęcia, bynajmniej my ich nie mamy. Nie znamy też zdjęć z wnętrz obiektu – opowiada o budynku dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego. – Budynek był wielokrotnie przekształcany. Zaraz po wojnie ulokowano tam przedszkole zakładowe Fabryki Nici Odra. Nie zachowało się zbyt wiele elementów wyposażenia. Jest kilka pieców kaflowych, które są bardzo interesujące.
Nazwa ulicy najczęściej zmieniana.

Ulica Muzealna, przy której funkcjonuje Muzeum Miejskie i Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej to jedna z najstarszych ulic w mieście. Ulica Muzealna powstała zaraz po alokacji miasta w połowie osiemnastego stulecia. Była związana z funkcjonowaniem Gminy Braci Morawskich, która przybyła do miasta w 1744 roku. – Ulica była obsadzona lipami, więc najpierw nazwano ją aleją, a potem ulicą Lipową. Do początku rewolucji przemysłowej pełniła rolę jednej z ulic osiedla Braci Morawskich. W okresie rozwoju przemysłu, na przełomie XIX i XX nastąpiła zabudowa ulicy, wtedy zmieniona została jej nazwa na cześć założycieli fabryki. Powstawały secesyjne i modernistyczne kamienice, związane z rodziną Gruschwitzów. Mieszkała w nich kadra zarządzająca fabryki.

Najbardziej reprezentacyjne budynki, które powstały przy tej ulicy to wille, które właściciel fabryki wybudował, jako prezenty ślubne dla swoich dzieci pod koniec dziewiętnastego stulecia. To budynek muzeum i sąsiedni, w którym mieści się bank, a do 1990 roku siedzibę miała PZPR. - Ulica w 1906 roku została przedłużona do obecnej Wojska Polskiego – zaznacza dr Tomasz Andrzejewski. – Po drugiej wojnie światowej ulica kilkakrotnie zmieniała nazwę, początkowo była to Gruszwicka, potem przemianowano ją na Generała Roli - Żymierskiego, a w 1947 na Gen. Świerczewskiego. Po 1990 zaczęła nosić nazwę ulica Muzealna. Miała chyba najczęściej zmienianą nazwę.
Więcej o ul. Muzealnej w Tygodniku Nowej Soli.

Eliza Gniewek-Juszczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.