Kto ma dbać o boiska w Krośnie Odrzańskim?

Czytaj dalej
Fot. Czarni Czarnowo
Łukasz Koleśnik

Kto ma dbać o boiska w Krośnie Odrzańskim?

Łukasz Koleśnik

Piłkarze już trenują, wkrótce wybiegną na boiska, które... są nieprzygotowane. Kluby kłócą się z gminą o ich utrzymanie.

To nie pierwszy rok, w którym część działaczy podnoszą larum na krośnieńskich urzędników. - Historia się powtarza. Już od kilku lat wspomagamy własnymi siłami gminę, a przecież boiska należą do nich - podkreśla Mariusz Grycan z Czarnowa.

Kluby piłkarskie znajdują się m.in. w Czarnowie, Wężyskach i Osiecznicy. W tej ostatniej miejscowości są nawet dwa boiska. - W każdej wsi jest zatrudniony tylko jeden operator, wyznaczony przez urząd pracy. To za mało. Trzeba zająć się utrzymaniem boisk już teraz, zanim piłkarze wejdą na murawę. Szybciej zaczął się wiosenny okres, dlatego prosiliśmy o wyznaczenie pracowników do obsługi boisk. Pracy jest dużo i musimy działać - podkreśla Grycan.

Dopytaliśmy w urzędzie, czy jest szansa, aby np. przydzielić do pracy ludzi z Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Wiceburmistrz Grzegorz Garczyński powiedział, że kluby sportowe zadeklarowały, że zajmą się utrzymaniem boisk. - Podczas budowy wspomnianych obiektów w 2009 i 2010 roku zawarto umowę. Gmina miała wyłożyć pieniądze na inwestycję, a sołectwa bądź kluby są w stanie same je utrzymać. Powstały piękne boiska w Wężyskach i Osiecznicy.

Każdego roku płyną głosy, aby gmina zatrudniała ludzi do ich utrzymania.

Nie ma na to pieniędzy, a w OSiR obecnie jest wciąż zbyt mało pracowników, aby utrzymywać wszystkie obiekty na terenie gminy. Zatrudnienie kolejnych jest obecnie niemożliwe. Przypomnę, że każde sołectwo ma własny budżet, który częściowo może przeznaczyć na boiska - podkreśla Garczyński.

Działacze klubowi upierają się jednak przy swoim. - Nie pamiętam, aby była taka umowa - odpiera Grycan. Wygląda na to, że konflikt szybko się nie skończy.

Przykładem jest gmina wiejska Gubin.

- W umowach mamy zawarty zapis, że boiskami zajmują się kluby sportowe i nie ma z tym żadnych problemów - mówi wójt Zbigniew Barski.

Czarnowie niedługo piłkarze wyjdą na boisku. Czy sami będą musieli je przygotować?
Czarni Czarnowo Czarnowie niedługo piłkarze wyjdą na boisku. Czy sami będą musieli je przygotować?

Tamtejsi zarządcy drużyn piłkarskich przyznają, że problem leży w wielkości dotacji. - Często piłkarze sami przychodzą, koszą trawę, grabią boisko. Nie wystarcza nam jednak pieniędzy na funkcjonowanie klubów, czyli opłaty sędziów czy wyjazdy - mówi Marian Adamczyk z Chlebowa.

Problemów nie ma w gminach, w których są pojedyncze kluby, np. w Maszewie, gdzie drużyna z Rybaków dobrze współpracuje z gminą.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.