Kto nie ma internetu, powinien to przeczytać
Za 152 mln zł szybki internet dotarł do 800 domów w Sulęcinie. Dotrze do kolejnych i też do szpitala. To pierwszy taki projekt w całym kraju!
Projekt „Włączmy się” sprawił, że z mapy gminy zniknęły tzw. białe plamy, czyli miejsca, do których nie docierał interet.
- Jest wolny, a często w ogóle nie działa. Wszystko zależy od pogody. Burza, jeden podmuch wiatru i nagle nie ma sieci. A przecież internet potrzebny jest nam do pracy, a dzieciom do szkoły - narzekał jeszcze niedawno mieszkaniec gminy Krystian Choinkowski. Kiedy usłyszał o „Włączmy się”, nie zastanawiał się długo. - Nie będziemy skazani na tzw. firmy - krzaki, a cenowo oferta też jest atrakcyjna - mówił.
Jak okno na świat
- W domach, w których są dzieci, wszyscy bez dłuższego namysłu decydowali się na włączenie do sieci. Wiadomo przecież, że internet jest jak okno na świat. W dzisiejszych czasach niezbędny - stwierdza sołtys Grochowa Tomasz Terech.
W ramach projektu wybudowano 1.418 km sieci światłowodowej, która dotarła do 11 sołectw. Łącznie do sieci włączyło się 800 gospodarstw. Propozycja wyszła od gminy, bo mieszkańcy zgłaszali problemy w internetem. Co istotne, kilometry światłowodów zostały położone na koszt Orange, a mieszkańcy płacą za internet tyle, ile jest przewidziane w ogólnodostępnym cenniku firmy. - Rodzin z dziećmi nie musieliśmy w żaden sposób namawiać. Każdy rodzic ma świadomość tego, jak ważne jest posiadanie stałego i niezawodnego przyłącza do sieci - mówi burmistrz Dariusz Ejchart.
Niezawodna sieć
- Wiele osób uważa, że światłowody to przeżytek, że technologia LTE czy też internet radiowy są na miarę czasów. Mają jednak minus: nie są tak szybkie ani tak stałe - mówił Piotr Muszyński, wiceprezes Orange, tydzień temu na podsumowaniu projektu. Przed przyłączeniem do sieci, firma przeprowadziła w sołectwach kursy obsługi komputera. - Skorzystali głównie seniorzy i dzieci - mówią sołtysi.
- Myślę, że teraz następni powinni brać z tego przykład, nie tylko w regionie lubuskim, ale w całej Polsce. Oczywiście dziękuję inwestorowi, bo ten sulęciński projekt jest całkowicie sfinansowany przez firmę Orange bez pieniędzy unijnych, ale też otwiera możliwości do realizacji kolejnych projektów - mówiła na podsumowaniu marszałek Elżbieta Anna Polak.
Superszybki internet dotarł też do każdej wiejskiej świetlicy i różnych instytucji. - To nieodłączna część projektu cy-fryzacji gminy. Dobre łącze ułatwi życie wszystkim mieszkańcom - mówi burmistrz.
Od tygodnia z internetu korzysta też sulęciński szpital. - Dzięki temu będzie wdrożony program e-radiologii. Lekarze będą mogli szybko konsultować wyniki badań ze specjalistami z innych szpitali - tłumaczy Ejchart. W planie jest też, by pacjenci szpitala mogli m.in. przez internet odbierać wyniki badań. Możliwe, że niedługo.
200 rodzin już czeka
- To nie jest jednak koniec naszej współpracy. Wciąż nie udało się podłączyć wszystkich gospodarstw do sieci ze względu na ich lokalizację. Dlatego też będzie drugi etap projektu i z superszybkiego internetu skorzysta jeszcze około 200 rodzin - zapowiada Ejchart.
Gdzie już działa szybki internet:
w Brzeźnie, Drogominie, Długoszynku, Małuszowie, Miechowie, Ostrowie, Trzebo-wie, Trzemesznie Lubuskim, Tursku, Wielowsi i Zarzyniu.
Gdzie jeszcze ma być?
Wiadomo, że projekt „Włączmy się” będzie realizowany też w powiecie gorzowskim, nowosol-skim i krośnieńskim .
Ciekawa lekcja
W Gimnazjum im. Jana Pawła II w Sulęcinie po konferencji podsumowującej projekt uczniowie mieli warsztaty ze światłowodami wroli głównej. Zdjęcia na
gazetalubuska.pl/sulecin