Kulinarne Szlaki: Smak nie raz już uratował browar

Czytaj dalej
Sandra Soczewa

Kulinarne Szlaki: Smak nie raz już uratował browar

Sandra Soczewa

Gdyby nie karczma stojąca w XIV wieku w centrum wsi, to dziś moglibyśmy nie mieć ani browaru, ani naszego, piwa. Lubuskiego.

Kto z Was nie spróbowałł piwa Lubuskiego? Jakiegokolwiek: pszenicznego, portera, śliwkowego, czy jeszcze innego... Takich osób pewnie jest niewiele. Tak samo, jak najprawdopodobniej niewielu z Was zna historię browaru, a także jego specyfikę. Ale to nic! My wszystko Wam dokładnie opiszemy...

Niewielka karczma stała się naszym browarem

Jak podaje regionalista Zbigniew Czarnuch, witnicki browar powstał w 1848 roku, choć na tych ziemiach tradycje piwowarstwa sięgają 1337 roku.

Przed 1945 roku browar nazywał się Sternbrau, czyli Browar pod Gwiazdą. Dziś, z perspektywy czasu, możemy nawet powiedzieć, że była to szczęśliwa gwiazda - w końcu browar założony we wsi (Witnica dopiero od 1935 roku ma prawa miejskie) przetrwał do dziś. I radzi sobie na tym niezwykle trudnym rynku bardzo dobrze.

- Jesteśmy coraz bardziej rozpoznawalną marką. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że Lubuszanie związani są z naszym piwem, co związane pewnie jest oczywiście z jego smakiem, ale wynika też zapewne z regionalnego patriotyzmu, który obowiązuje również w naszym fachu - mówi z uśmiechem Błażej Szmek, specjalista ds. marketingu w witnickim browarze. Ale przy okazji zaznacza, że nie tylko Lubuszanie rozglądają się za Lubuskim.

Czytaj więcej 14 lipca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl

Sandra Soczewa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.