Licealista Szymon pyta: ile jeszcze mamy jeździć w tłoku?

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Licealista Szymon pyta: ile jeszcze mamy jeździć w tłoku?

Tomasz Rusek

Pisał do MZK w Gorzowie, męczył kancelarię Urzędu Miasta, w internecie zagadnął prezydenta Jacka Wójcickiego. I co? I nic! Dlatego teraz Szymon Kowalski z Górczyna poprosił, by problem nagłośniła „GL”.

Szymon z Górczyna nie jest awanturnikiem. To sympatyczny pierwszak z „Puszkina”, który jednak... stracił cierpliwość. - Teraz, kiedy pół miasta jest rozkopane, bezproblemowe i szybkie dostanie się do szkoły jest niemal niemożliwe. Wszystkie autobusy zapełnione po brzegi, przez co dojazd w miejsce przesiadki jest strasznie wydłużony. Przesiadka na tramwaj przy gorzowskim sądzie jest najczęściej niemożliwa do wykonania, ponieważ autobus przyjechał za późno - wylicza niedogodności. Jak to wygląda u Szymona na co dzień?

Z musu jeździ 104. Autobus odjeżdża z Górczyna o 7.25 i... od razu jedzie przepełniony. Bo to idealne połączenie dla uczniów kilku szkół, więc wszyscy jadą jak sardynki w puszce. Potem jeszcze trzeba się modlić, by korki na ul. Roosevelta nie opóźniły 104, bo inaczej nie da się przesiąść na tramwaj przy sądzie. Ale nawet jak dojazd wypadnie cudem na czas, to... jest spora szansa, że do tramwaju już nie da się wcisnąć. I koło się zamyka. A powrót ze szkoły do domu wygląda niemal identycznie.

Próbował sam

Szymon najpierw sam próbował interweniować. Kontaktował się z MZK, ale nic nie wskórał. Napisał więc do urzędu - też żadnej odpowiedzi. Zaczepił więc na Facebooku samego prezydenta Jacka Wójcickiego, jednak w odpowiedzi... zwróciła się do niego kancelaria, by wysłał maila. No to wysłał. Nikt jednak na niego nie odpisał. Wówczas zrobił happening, namawiając do wysyłania maili kilkudziesięciu (!) uczniów. I co? Dalej nic. Dlatego teraz Szymon zwrócił się do „GL”.

Czego by chciał? Wznowienia kursów linii 128, która kursowała od listopada 2015 do lipca 2016. I woziła właśnie uczniów z os. Górczyn i Staszica na Piaski, gdzie jest m.in. jego liceum. Urząd ją jednak zlikwidował, ponieważ mało kto nią jeździł. To prawda. Ale - o czym już urząd nie wspomina - mało kto nią jeździł, bo miała bezsensowny rozkład. Uczniowie mogli być w szkole albo dwie minuty przed dzwonkiem, albo pół godziny przed rozpoczęciem zajęć. Pisaliśmy o tym, ale rozkładów nie zmieniono. A potem linię wycięto.

Przecież się da

Jednak - na co Szymon też wskazuje - cały czas jeździ linia 102, która jest... idealnym połączeniem dla uczniów II Liceum Ogólnokształcącego. Dodatkowo, na prośbę ludzi, zaczęła jeździć także linia 134 z Zakanala do szpitala na ul. Dekerta. - Czemu więc my nie możemy odzyskać swojej linii? - docieka licealista Szymon. Zadaliśmy to pytanie urzędnikom.

Agnieszka Kuźba, która szefuje wydziałowi gospodarki komunalnej i transportu, wyjaśniła nam we wtorek, że o uruchomieniu połączenia decydują dwa czynniki: faktyczne obłożenie kursów oraz możliwości taborowo/finansowe. Więc na dziś powrót linii 128 jest niemożliwy. To złe wiadomości.

A dobre? Dyr. Kuźba przypomina, że już wkrótce rusza wielka przebudowa sieci tramwajowej. Jej elementem będzie nowe torowisko z Górczyna poprzez ul. Górczyńską i Piłsudskiego w kierunku Piasków. Czyli idealne rozwiązanie na dojazd do liceum.

A co do tej pory?

Urzędniczka podpowiada, że można się postarać np. o zdublowanie autobusu na którymś z kursów. Choćby na zatłoczonej linii 104 o 7.25. - Tylko znowu: musimy mieć podstawy, by wydać na taki cel pieniądze - mówi A. Kuźba. Czyli Szymon musi kolejny raz skrzyknąć uczniów!

Sprawdziliśmy też kwestię braku odpowiedzi na maile licealisty. Będą. Magistrat informuje, że jeszcze nie minął urzędowy termin odpowiedzi. Musi zdążyć do 7 października.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.