Lubuskie. Medale mogły przyjść pocztą? Radni gminy wiejskiej Nowa Sól uznali skargę w tej sprawie za niezasadną

Czytaj dalej
Fot. Kadr z transmisji rady gminy Nowa Sól/portal gminanowasol.pl
Eliza Gniewek-Juszczak

Lubuskie. Medale mogły przyjść pocztą? Radni gminy wiejskiej Nowa Sól uznali skargę w tej sprawie za niezasadną

Eliza Gniewek-Juszczak

W środę radni gminy uznali skargę mieszkanki na bezczynność wójta za niezasadną. Sprawa dotyczy Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie.

Przypomnijmy, para mieszkańców, która rok temu obchodziła 50-lecie małżeństwa, do końca 2018 r. nie otrzymała od gminy medali nadanych przez Prezydenta RP. Na początku stycznia małżeństwo złożyło skargę do wojewody, który skierował pismo do rady gminy, jako skargę na bezczynność wójta. Wtedy para otrzymała medale pocztą. Małżeństwo powiadomiło o tym Prezydenta RP i media. W środę radni zajęli się skargą ze stycznia.

Stanowisko komisji

– Gmina jest rozległa, aby ułatwić dotarcie oraz nadać rangę takiej uroczystości pożądana jest największa frekwencja odznaczonych mieszkańców. Dlatego uroczystości odbywają się raz w roku – wyjaśniła Małgorzata Młynarek, przewodnicząca komisji skarg, petycji i wniosków, omawiając uzasadnienie uchwały o uznaniu skargi za niezasadną. - Komisja, rozpatrując skargę zwróciła uwagę, że taka forma przekazania odznaczeń była podyktowana chęcią jak najszybszego ich przekazania, zważywszy na niezadowolenie państwa Baranowskich i skargę skierowaną do wojewody. W ocenie komisji skierowanie skargi do wojewody było powodem decyzji pani wójt. Komisja nie dopatruje się w tej sytuacji ani złej woli, ani bezczynności wójta.

Radna Monika Ostrowska zapytała komisję, dlaczego podeszła stronniczo do tematu i nie przesłuchała drugiej strony. Wskazała też na dwa protokoły z prac komisji z różnymi godzinami. - Dokumenty są preparowane na potrzeby naszych spotkań – mówiła na sesji. – Na rozpatrzenie skargi jest miesiąc. Niezwłocznie trzeba zainteresowaną poinformować. Wojewoda nie dostał odpowiedzi w sprawie tej skargi. Nie ma odpowiedzi, kiedy i kto był z kwiatami i medalami, u małżeństwa, zanim medale wysłane zostały pocztą.

Wyjaśnienia wójt

Do sprawy odniosła się na sesji wójt Izabela Bojko. Wyjaśniła m.in., że nie zapisuje w kalendarzu godzin odwiedzin mieszkańców.- Sama skarżąca wystąpiła do mnie z ogromnym niezadowoleniem, że te medale przyszły, a ona jeszcze ich nie otrzymała, tupała nogami, że szybko chce je uzyskać - powiedziała wójt i przyznała, że nie jest w stanie co miesiąc organizować Złotych Godów. - Myślę, że sprawę wyjaśniłam, ale pani skarżąca jest dalej niezadowolona i ciągle wszędzie pisze, że te medale nie zostały w taki, a nie inny sposób jej wręczone. Nie miałam innego wyjścia, jeżeli nie zostaję w domu osoby, a ta osoba dalej lata do mediów, ministerstwa, co mi pozostaje zrobić? Żywiła głęboką niecierpliwość, w związku z tym podjęłam decyzję, że wysyłam medale pocztą. Jest to zachowanie niestosowne, zgadzam się. Tak piękne wyróżnienie powinno być zrobione w gremium ludzi. Ale nie miałam wyjścia. Musiałam tak zrobić. Sprawa huczała mediach i dalej jest podgrzewana, bo o to tak naprawdę pani skarżącej chodzi - stwierdziła wójt Bojko.

Reakcja mieszkanki

- Nigdy nie byłam przyjęta przez panią wójt, zawsze tylko całowałam klamkę. Uważam, że osoba na takim stanowisku nie powinna tak kłamać - reaguje Alfreda Baranowska. - To, że wobec mnie pani wójt tak się zachowuje, to mogę zdzierżyć, ale jest to dla mnie wielki wstyd, że znieważa prezydenta i wojewodę swoimi kłamstwami. Nie dostałam zaproszenia na Złote Gody w maju tego roku, a przecież wojewoda zlecił, że jak będziemy mieli ochotę, to powinniśmy być zaproszeni. Wstyd mi, że mimo mojego wieku mnie znieważa. Jeśli pani wójt nie zapisuje godzin, a jedzie służbowo, to powinna to odnotować w delegacji. Powinna mieć datę z faktury za kwiaty, z którymi niby do mnie jechała.

Eliza Gniewek-Juszczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.