Mądrze dziś planujmy - mówi Elżbieta Polak

Czytaj dalej
Fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
redakcja Gazety Lubuskiej

Mądrze dziś planujmy - mówi Elżbieta Polak

redakcja Gazety Lubuskiej

- Nie ma przyszłości bez przedsiębiorczości - podkreśla z mocą Elżbieta Anna Polak.

Na pewno za pięć lat będziemy już oglądać efekty dzisiejszych inwestycji w poprawę infrastruktury oraz konkurencyjność i innowacyjność zielonogórskich firm. Tak dziś tworzymy warunki do lepszego życia dla naszych dzieci. Zielona Góra ma potencjał miasta przyjaznego inwestorom i otwartego na aktywnych i ambitnych młodych ludzi.

Jesteśmy w ważnym momencie, z punktu widzenia najbliższej przyszłości miasta. Po zatwierdzeniu strategii Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dla zielonogórskiego Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, ruszyły pieniądze na strategiczne dla miasta inwestycje. Tylko w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego to ponad 58 mln euro, a do tego dojdą jeszcze unijne fundusze z krajowego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Zastrzyk funduszy jest więc niebagatelny. Mam nadzieję, że władze miasta te pieniądze pomnożą, a dzięki poczynionym inwestycjom, za pięć lat pojawią się większe wpływy do budżetów samorządów. Dlatego trzeba dziś mądrze planować. Mądrze, to znaczy odpowiedzialnie, konsekwentnie i w partnerstwie, bo musimy działać wspólnie.

Pieniądze przyznane miastu i ościennym gminom w ramach ZIT będą przeznaczone m.in. na gospodarkę nisko emisyjną, rozwój społeczeństwa informacyjnego, ekologię, szkolnictwo zawodowe. Powstaną ścieżki rowerowe, uczniowie szkół ponadgimnazjalnych będą odbywać staże w nowoczesnych firmach, zlokalizowanych na nowo powstałych terenach inwestycyjnych. To przedsięwzięcia nakierowane na młodych, ambitnych, kreatywnych. W taki sposób można zatrzymać ich w regionie.

Za pięć lat na rynek pracy wyjdzie już pierwszy rocznik lekarzy wykształconych na Uniwersytecie Zielonogórskim. Skala zainteresowania tym kierunkiem (30 chętnych na jedno miejsce) pokazuje, że z utworzeniem kierunku lekarskiego trafiliśmy w dziesiątkę. Jestem przekonana, że dzięki temu nie tylko zwiększy się dostępność zielonogórskich pacjentów do lekarzy, ale też – dzięki szpitalowi klinicznemu i jego współpracy z uniwersytetem – nastąpi szybki rozwój szpitala w dziedzinie badawczej i naukowej. Niebawem ruszymy z budową Centrum Matki i Dziecka, dzięki czemu szpital będzie świadczyć usługi pediatryczne na najwyższym poziomie, a w regionie zostanie ok. 25 mln zł rocznie z tytułu kontraktacji świadczeń pediatrycznych, które do tej pory trafiały do klinik poza woj. lubuskim. W ten sposób nasze dzisiejsze działania będą realnie procentować w przyszłości.Zielona Góra za pięć lat powinna być już miastem doskonale skomunikowanym pod względem dostępności transportowej. Myślę tu nie tylko o trasie ekspresowej S3 i linii kolejowej „Nadodrzanka”. Zarząd Dróg Wojewódzkich przystępuje niebawem do ogromnej, szacowanej na ponad 110 mln zł inwestycji polegającej na budowie mostu na Odrze w Milsku, która – wraz z obwodnicą tej wsi – skróci i usprawni ruch z Zielonej Góry na wschód, zwłaszcza w kierunku Poznania.

Pierwsze samochody powinny przejechać mostem w Milsku dokładnie za pięć lat, w roku 2021.
Ta inwestycja jest ważna dla rozwoju Parku Naukowo-Technologicznego i sąsiadującej z nim podstrefy Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Ten rozwój będzie efektem współpracy wielu podmiotów, nie tylko publicznych, ale i prywatnych, gdyż stworzenie czegoś na kształt Lubuskiej Doliny Krzemowej musi być oparte o sprawny transfer wiedzy naukowej do praktyki przemysłowej. Niedawno rozmawiałam z przedstawicielami Centrum Badań Kosmicznych PAN, Polskiej Agencji Kosmicznej oraz firmy Hertz Systems, których efektem ma być powołanie „parku technologii kosmicznych” w Nowym Kisielinie. Włączyłby się w to UZ, który ma silny zespół astrofizyków, a udział w przedsięwzięciu zadeklarowali naukowcy CBK, którzy mają doświadczenia we współpracy z NASA i Europejską Akademią Kosmiczną, realizując ich zamówienia. Nie musimy mieć tutaj kompleksów. Przypomnę, że prof. Dorota Gondek-Rosińska z UZ była członkiem międzynarodowego zespołu, który w tym roku dowiódł istnienia fal grawitacyjnych, co odbiło się echem na świecie. Wiadomo, że wiele najnowocześniejszych technologii wywodzi się z badań dotyczących przestrzeni kosmicznej.

Młodzi ludzie cenią sobie nie tylko dobrą pracę, ale też możliwości zagospodarowania czasu wolnego. Od tego zależy przecież jakość życia w mieście. Dlatego tak ważne są inwestycje w dziedzinie sportu, rekreacji i kultury. Od wielu lat konsekwentnie rozwijamy bazę Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (pływalnie, hipodrom jeździecki, korty tenisowe), a w najbliższych latach planujemy tam budowę kompleksu boisk wielofunkcyjnych z siłownią plenerową. Już dziś zjeżdżają tu zielono-górzanie, którzy lubią aktywnie i zdrowo spędzać czas, a za pięć lat oferta ośrodka będzie jeszcze bogatsza. Przypomnę tylko, że w 2019 r. WOSiR będzie gospodarzem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach letnich! Musimy to dobrze wykorzystać. W najbliższych latach wiele wydarzy się w instytucjach kultury. Zarząd Województwa rekomendował 15 dużych inwestycji do Kontraktu Terytorialnego dla woj. lubuskiego. Są wśród nich: rozbudowa i modernizacja Filharmonii Zielonogórskiej, Regionalnego Centrum Animacji Kultury, Muzeum Ziemi Lubuskiej oraz Lubuskiego Teatru wraz z budową sceny letniej. Ponadto na wniosek miasta Zielona Góra znalazł się tam także projekt modernizacji zielonogórskiego Amfiteatru. To wszystko inwestycje na wiele dziesiątków milionów złotych. Ostateczne dofinansowanie będzie zależało od polskiego rządu i mam nadzieję, że uda się przekonać stronę rządową do realizacji naszych potrzeb.

Doskonale wiemy, co i jak należy zrobić, by poprawić swoją przyszłość. Mamy na to pomysł. Niestety, analizując Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju wicepremiera Mateusza Morawieckiego dochodzę do wniosku, że rząd w Warszawie wie to lepiej od samorządów i zmierza do ponownej centralizacji polityki rozwoju. Strategia marginalizuje też mniejsze miasta, poniżej 200 tys. mieszkańców, takie jak Zielona Góra. Ja natomiast dobrze pamiętam, jak to było przed rokiem 1989, kiedy rząd decydował o kierunkach rozwoju na poziomie lokalnym. Myślę, że przez ostatnie 26 lat samorząd wojewódzki, powiatowy i miejski wyraźnie pokazał, że potrafi skutecznie i mądrze zarządzać swoimi dochodami. Oby nikt nam tego nie zepsuł.

redakcja Gazety Lubuskiej

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.