Magnetyzm i fizyka nuklearna są lepsze niż gry komputerowe
Z pozoru zwykły nastolatek. Szybko się jednak okazuje, że młody człowiek różni się od swoich rówieśników. Sposób wysławiania się, poważne spojrzenie, wyważone gesty. Bycie uczniem o wybitnych zdolnościach, zobowiązuje.
Hubert Kubiszewski jest uczniem drugiej klasy gimnazjum (po reformie - Szkoły Podstawowej nr 1 w Międzyrzeczu). Niedawno roku wrócił z wycieczki do Warszawy. Co tam robił? Oglądał akcelerator cząstek na Uniwersytecie Warszawskim, słuchał wykładów o biologii molekularnej i fizyce atomowej, uczestniczył w zajęciach z programowania. Poznawał symulacje numeryczne w języku Pyton, zwiedzał Bibliotekę Narodową… Gimnazjalista czuł się w świecie „wielkiej nauki” jak ryba w wodzie.
Co wyróżnia Huberta spośród innych uczniów?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień