Maksim za Maksyma! Winnicki trenerem

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Capar
Joachim Przybył

Maksim za Maksyma! Winnicki trenerem

Joachim Przybył

Trener Jacek Winnicki zostaje, a nowym środkowym Polskiego Cukru jest Maksim Sandul. To pierwszy z czterech obcokrajowców w składzie.

Liczba Ukraińców musi się zgadzać - tak najwyraźniej uznali w Toruniu. Odszedł skrzydłowy Maksym Kornijenko, a Polski Cukier pozyskał Maksima Sandula, środkowego reprezentacji Ukrainy. Kierunek wydaje się słuszny. Ostatnio kilku Ukraińców pojawiło się w Tauron Basket Lidze i prawie nikt nie był niezadowolony z ich gry.

Sandul to 25-letni gracz, imponuje warunkami fizycznymi: przy 207 cm wzrostu waży 114 kg. Jest wychowankiem BC Kijów, w barwach którego grał w Superlidze w latach 2009-2015. W ostatnim sezonie na Ukrainie notował na koncie 12,1 pkt, 9,3 zbiórek (2. miejsce w lidze) i co szczególnie ciekawe - prawie 5 asyst na mecz!

W minionym sezonie spróbował sił w hiszpańskiej ACB, najmocniejszej lidze w Europie, ale ze średnim skutkiem. W barwach La Bruixa d’ Or Manresa rozegrał 32 mecze, ale średnio tylko po 12 minut (2,8 pkt, 3,1 zbiórek).

Pierwszy z czterech

Sandul reprezentował swój kraj we wszystkich kategoriach młodzieżowych, jest w szerokiej kadrze seniorskiej, ale na mistrzostwach Europy w 2015 roku nie grał. To pierwszy z czterech obcokrajowców, którzy mają tego lata dołączyć do składu.

Wiemy już także, że nie zmieni się szkoleniowiec zespołu. Polski Cukier potwierdził już oficjalnie, że umowa z Jackiem Winnickim została przedłużona o rok.

Długo kazano czekać kibicom na nazwisko szkoleniowca. Początkowo wydawało się, że Jacek Winnicki nie zostanie w klubie, który rozglądał się za kandydatem za granicą. W tym gronie był m.in. Miodrag Rajković, który zdobył mistrzostwo Polski z Turo-wem Zgorzelec.

Rozmowy się jednak przeciągały, a z każdym dniem notowania Winnickiego rosły. W ubiegłym tygodniu szkoleniowiec przyjechał do Torunia i ustalił ostateczne warunki kontraktu.

Sprawdzony koń

W poprzednim sezonie Winnicki doprowadził Polski Cukier do 5. miejsca w końcowej klasyfikacji TBL. Po rundzie zasadniczej zanosiło się na jeszcze lepszy wynik. Drużyna ze świetnym bilansem 24-8 znalazła się na 4. miejscu. W ćwierćfinale nie sprostała jednak Czarnym Słupsk (1-3). To był w zasadzie jedyny słaby punkt kandydatury Winnickiego.

W Toruniu szkoleniowiec zastał krajowy trzon zespołu, którzy tworzą Łukasz Wiśniewski, Bartosz Diduszko, Krzysztof Sulima, Tomasz Śnieg, Aleksander Perka i Kamil Michalski. Klub szuka jeszcze jednego Polaka, wciąż jednym z kandydatów jest Szymon Szewczyk.

Winnicki będzie także wybierał kolejnych obcokrajowców. Możemy spodziewać się graczy na pozycje rozgrywającego, skrzydłowego i środkowego.

Na koniec przypominamy karierę szkoleniowca Polskiego Cukru. Winnicki w tym roku kończy 49 lat. Terminował we Wrocławiu u boku trenerskich sław, gdy Śląsk dominował w polskiej lidze. Pracował w Prokomie Trefl Sopot u boku Eugeniusza Kijewskiego, zaliczył epizod w naszym regionie ze Sportino Inowrocław i zdobył wicemistrzostwo Polski z Turowem Zgorzelec. Przed przyjściem do Torunia związany był z koszykówką kobiecą, także w roli trenera reprezentacji, był pierwszym polskim trenerem w lidze tureckiej pań, prowadząc Fenerbahce Stambuł.

Joachim Przybył

Fan koszykówki, rowerowych wypraw, historii i astronomii. Toruński (i nie tylko) sport obserwuję i opisuję od prawie 20 lat. Piszę o koszykówce, żużlu, hokeju, piłce nożnej, MMA, ale także o kibicach i sportowych zjawiskach. Dlaczego sport? Za prostotę, kontakt z ludźmi, jasne reguły i prawdziwe emocje. Na platformach Polskapress staram się odpowiadać na wszystkie Wasze potrzeby, dlatego równie ważne dla mnie są rekreacja i sport zwykłych ludzi.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.