Kacper Chudzik

Martwe ryby w stawie. Czy doszło do zatrucia?

Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi nie tylko policja, ale też miasto i powiatowy lekarz weterynarii. Fot. archiwum tygodnik głogowski Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi nie tylko policja, ale też miasto i powiatowy lekarz weterynarii.
Kacper Chudzik

Kilkadziesiąt martwych ryb odnaleziono niedawno w stawku przy ul. Budowlanych w Głogowie. Sprawę bada obecnie m.in. policja.

Na powierzchnię niewielkiego stawu znajdującego się w parku przy ul. Budowlanych wypłynęły martwe płotki i karasie. Ryby zostały usunięte przez strażaków, którzy pracowali na miejscu z przedstawicielami ratusza oraz powiatowym lekarzem weterynarii. Wciąż nie wiadomo jednak co było powodem śmierci zwierząt. W sumie wyłowiono kilkadziesiąt ryb różnych gatunków. Ich śnięcie zostało zgłoszone 8 maja z samego rana przez przypadkowego przechodnia.

Jak informuje Robert Myśków z głogowskiego ratusza pobrane zostały odpowiednie próbki, które mogą pomóc w ustaleniu przyczyn zdarzenia. Pod uwagę brane są trz wersje zdarzenia. Możliwe, że ryby zostały zatrute. Ktoś mógł wlać do niego zanieczyszczenia, mogły one też przypłynąć z innego miejsca. Staw przy ul. Budowlanych jest bowiem przepływowy. Druga brana pod uwagę opcja to uduszenie się ryb, które mogło być spowodowane na przykład chwilowym spadkiem ciśnienia wody. Wreszcie przedstawiciele miasta nie wykluczają tego, że ktoś mógł próbować zarybić staw. Znaleziono w nim bowiem takie ryby, które raczej same nie żyłyby w tym miejscu.

Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi nie tylko miasto i powiatowy lekarz weterynarii

Także policja szuka przyczyn zdarzenia. Przeglądane są m.in. nagrania monitoringu z tamtej okolicy. – Jeśli okazałoby się, że do tego zdarzenia doszło w wyniku celowego działania jakiejś osoby, wtedy grozi jej grzywna oraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Nie można jednak wykluczyć, że do śnięcia ryb doszło przypadkowo, bez ingerencji człowieka – mówi podinspektor Bogdan Kaleta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji. – Pobrano próbki, zabezpieczono ryby. Czekamy na wyniki badań tego materiału, a jednocześnie działamy we własnym zakresie.

Kacper Chudzik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.