Międzyrzecki szpital zbiera pieniądze na walkę z koronawirusem. Wciąż jest za mało funduszy

Czytaj dalej
Fot. Robert Wozniak
Anna Moyseowicz

Międzyrzecki szpital zbiera pieniądze na walkę z koronawirusem. Wciąż jest za mało funduszy

Anna Moyseowicz

Szpital Międzyrzecki im. Pięciu Św. Braci Międzyrzeckich zbiera pieniądze na walkę z koronawirusem. Potrzebna jest każda złotówka.

Szpital w Międzyrzeczu od niecałego roku zbiera fundusze na podstawowe środki dla personelu medycznego i pacjentów mające chronić przed koronawirusem. Choć na początku wpłat było wiele, teraz zaczyna brakować pieniędzy.

Koronawirus to duże obciążenie

Obsługa szpitala w czasie koronawirusa to duże obciążenie, a musimy zapewnić maseczki, środki do dezynfekcji, kombinezony. Wszystko podrożało, maseczki, które wcześniej kosztowały kilkadziesiąt groszy teraz kosztują po kilka złotych za sztukę

- mówi prezes szpitala Waldemar Taborski. I tłumaczy, że wcześniej maseczek używano do części zabiegów, a teraz są one podstawowym środkiem. - Nie możemy na tym oszczędzać, bo sytuacja byłaby jeszcze gorsza. Środki ochrony osobistej to sprawa priorytetowa - dodaje.

Czytaj też:
Protest pracowników szpitala dla nerwowo i psychicznie chorych w Ciborzu. Żądają wyższych pensji

Pieniądze rozchodzą się na pniu

Główna księgowa szpitala Aleksandra Jura także mówi o dużym zapotrzebowaniu. - Pieniądze rozchodzą się na pniu. Wzrosły ceny środków jednorazowych, a zużycie rękawiczek i maseczek od kilku miesięcy jest dużo większe. Będziemy wdzięczni za każdą, nawet najmniejszą wpłatę.

Numer konta, na które można przelewać pieniądze:
24 1160 2202 0000 0004 6207 6653
Szpital prosi o zatytułowanie przelewu "Wpłata dobrowolna COVID".

Anna Moyseowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.