Mieszkańcy Cigacic: Stuletniej kostki nie wolno niszczyć! Nie pozwolimy

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała GL
Anna Chreptowicz

Mieszkańcy Cigacic: Stuletniej kostki nie wolno niszczyć! Nie pozwolimy

Anna Chreptowicz

- Brukowana droga to zabytek, który komponuje się z otaczającymi ją zabudowaniami. Polbruk nie będzie tu pasował - mówią mieszkańcy.

Każdy, kogo byśmy nie spytali o najciekawsze miejsce w Ciga-cicach, bez zastanowienia wskazuje na port. Mieszkańcy są z niego dumni i chętnie się nim chwalą. Nic więc dziwnego, że wszystkim zależy również na tym, aby otaczające port okolice były estetyczne i zachęcające do odwiedzenia. Tym bardziej, jeśli mówimy o otoczeniu wpisanym w rejestr zabytków, jak wiele budynków stojących przy ul. Portowej.

Na jednej z ostatnich sesji rady miasta w Sulechowie podniesiono sprawę remontu ulicy, która jest drogą dojazdową do portu. Mieszkańcy z pomysłu są zadowoleni, jednak mają pewne „ale”.

Droga liczy sobie około 100 lat. Jest wyłożona zabytkowym brukiem. Tymczasem, jak informują nas mieszkańcy, gmina ma w planach wyłożenie drogi polbrukiem. Z czym większość nie może się pogodzić.

- Zgadzam się z tym, że drogę należy zrobić, bo ona nigdy nie była remontowana. I tu chwała gminie za to, że ma takie plany. Jednak ja proponowałbym, żeby polbrukiem wyłożyć jedynie chodniki, a strukturę samej drogi zostawić, jak jest. Zdjąć bruk, nieco podsypać i ułożyć na nowo. To przecież zabytek i szkoda byłoby go niszczyć - mówi Roman Włoch z portu w Cigacicach.
Mieszkańcy pokazali nam również spore ubytki zabytkowego bruku, które zostały załatane zwyczajnym polbrukiem. - Przecież to wygląda paskudnie. Do tego jeszcze zamontowano tu szumiące studzienki kanalizacyjne. W tym miejscu od wiosny aż po jesień zatrzymują się autokary pełne turystów nie tylko z Polski, ale też Niemiec, a nawet Japonii. Nie można pozwolić na to, żeby gmina doszczętnie zniszczyła naszą drogę - mówią mieszkańcy.

O plany związane z przebudową drogi pytamy burmistrza Ignacego Odważnego: - Trudno mi w tej chwili mówić o jakichkolwiek planach związanych z tą drogą, bo dopóki nie będzie pieniędzy, a na razie ich nie ma, to nie zrobimy nic - poinformował burmistrz. Dodał, że pieniądze na przebudowę gmina planuje pozyskać z PROW-u. - Dokumentacja została złożona stosowanie do wymagań i teraz musimy czekać, czy dostaniemy jakieś pieniądze na ten remont. W planach są chodniki i ewentualnie polbruk. Bo z tego, co wiem, przekładanie bruku wyjdzie dwukrotnie drożej. Ale na razie jeszcze nic nie jest przesądzone i nie ma co gdybać.

Anna Chreptowicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.