Mieszkańcy Pławidła zostali bez kaplicy. Mają o to żal do proboszcza

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz

Mieszkańcy Pławidła zostali bez kaplicy. Mają o to żal do proboszcza

Renata Hryniewicz

„Chcą nam odebrać kaplicę wiejską. Prosimy zainterweniujcie do parafii Ducha Św. w Słubicach. Ksiądz z nas szydzi i drwi, w ogóle nie liczy się z naszym zdaniem!” - tak rozpoczyna się e-mail, który dostaliśmy 3 maja od mieszkańców Pławidła.

Pojechaliśmy do wioski zorientować się, jak faktycznie wygląda sytuacja. - Nie słyszałam, żeby ksiądz drwił z parafian. Ale kiedyś jeden z księży, który odprawiał mszę, powiedział, że śpiewamy jak barany - mówi młoda dziewczyna, którą pierwszą spotkaliśmy w wiosce (nie chce nazwiska w gazecie).

- Ja nie wiedziałam, że ktoś napisał do „Gazety Lubuskiej”, ale część z tego to jest prawdą - mówi Teresa Grzymała, inna mieszkanka wioski.

Pozostało jeszcze 85% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.