Mieszkańcy wsi od wielu lat czcili pamięć spadochroniarza. Ten okazał się katem UB
Koło wsi Chartów od ponad 30 lat stoi obelisk ku czci sześcioosobowej grupy spadochroniarzy Ludowego Wojska Polskiego. Na obelisku wyryte są ich nazwiska. Co roku odbywają się przy nim uroczystości. Teraz okazało się, że jeden ze spadochroniarzy był potem ubekiem, który rozstrzelał „Inkę”, sanitariuszkę antykomunistycznego podziemia.
Od 34 lat mieszkańcy Chartowa, władze gminy i powiatu, zaproszeni goście spotykali się przy obelisku na uroczystościach upamiętniających bohaterskich spadochroniarzy.
W tym roku uroczystości nie było. Okazało się bowiem, że jeden ze spadochroniarzy był oprawcą, który w 1946 r. wykonał sądowy wyrok śmierci na Danucie Siedzikównie - „Ince”, sanitariuszce i łączniczce 5.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień