Ministerstwo: Powiat ma zwrócić 5 mln w całości

Czytaj dalej
Fot. Jakub Pikulik
Renata Hryniewicz

Ministerstwo: Powiat ma zwrócić 5 mln w całości

Renata Hryniewicz

Ciemne chmury nad powiatem! Ministerstwo podtrzymało decyzję wojewody i każe spłacić ponad 5 mln zł długu jednorazowo

Minister rozwoju i finansów podtrzymał decyzję wojewody w sprawie rozłożenia długu powiatu na raty. Przypomnijmy: 17 maja Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok: powiat ma oddać 5 mln zł długu. To pieniądze, które przez lata „zarobił” na terminalu w Świecku. Zarząd powiatu zwrócił się do wojewody Władysława Dajczaka z prośbą o umorzenie bądź rozłożenie długu na raty. Ten się nie zgodził. Powiat odwołał się więc do ministerstwa finansów. Teraz sprawa już jest jasna: powiat ma pieniądze oddać natychmiast.

Informacja o decyzji ministra pojawiła się na stronie portalu społecznościowego radnego powwiatowej opozycji Tomasza Stupienki. Sam starosta mówi, że jej jeszcze nie dostał. - Otrzymaliśmy tylko pisemną informację, że decyzja zostanie podjęta do 5 czerwca. Decyzji ministra jeszcze nie dostaliśmy. Wypowiem się, kiedy ją poznam - mówi Marcin Jabłoński. - Pokazano mi tylko wpis na Facebooku. Każdy rozumny człowiek wie, że jeśli osoba postronna ma taką wiedzę wcześniej niż strona postępowania administracyjnego, które trwa już pół roku, to nie jest to normalne. Już same te okoliczności byłyby kompromitujące dla tego postępowania - dodaje.

Stupienko ma inne zdanie. - Jestem radnym powiatu, a nie osobą postronną. Moim obowiązkiem jest interesować się tym, co dzieje się w powiecie. Informacje są ogólnodostępne. A to, że pan Jabłoński nic nie wie o decyzji, pozostawię bez komentarza - mówi radny.

Informację ostatecznie potwierdza nam wojewoda. - 16 maja minister rozwoju i finansów potwierdził stanowisko wojewody i nie rozłożył na raty długu powiatu słubickiego - mówi Jolanta Krynicka z biura wojewody. I dodaje: - Dotychczasowe działania starosty słubickiego mają na celu zwłokę, a nie wyjście z tej trudnej sytuacji finansowej. Wyjściem z zapaści finansowej powiatu może być tylko wdrożenie rygorystycznego programu oszczędnościowo-naprawczego.

Co to może oznaczać dla powiatu? - Powiat będzie musiał przesunąć pieniądze publiczne, zaplanowane w budżetowych wydatkach na spłatę zobowiązań z tytułu długu. Może mieć przez to kłopot z wykonaniem zadań publicznych. To z kolei może prowadzić do wdrożenia rozwiązań prawnych przez odpowiednie organy państwa - informuje nas Jarosław Kotowski, członek Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej (izba pilnuje gospodarki finansowej samorządów). Kotowski zaznacza, że sytuacja wymaga cięcia wydatków i pilnowania ich efektywności.

5 mln zł to dług za niewłaściwe odprowadzane opłaty za terminal za lata 2010- 2011, ale nad powiatem wiszą kolejne lata nieodprowadzanych składek. - Na dzień dzisiejszy zobowiązanie powiatu wobec Skarbu Państwa wraz z ustawowymi odsetkami przekroczyło kwotę 26 mln zł - podkreśla Krynicka z biura wojewody. Dla porównania budżet powiatu słubickiego na rok 2017 wynosi około 44 mln zł., co oznacza, że całe zdłużenie powiatu, to ponad połowa budżetu.

Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.