Alan Rogalski

Może to nie będzie stracony sezon dla gorzowskiego AZS-u?

Paulina Misiek oraz Julia Rytsikawa (od lewej) walczą o piłkę z Magdaleną Leciejewską (nr 14). Takiej agresji brakowało w kilku starciach Fot. sebastian stankiewicz/ccc polkowice Paulina Misiek oraz Julia Rytsikawa (od lewej) walczą o piłkę z Magdaleną Leciejewską (nr 14). Takiej agresji brakowało w kilku starciach
Alan Rogalski

Gdy niektórzy wątpili, że AZS w tym sezonie EBLK stać będzie na coś więcej niż awans do play offów, nasze ograły trzecią ekipę z 2017 r. 91:83

Kiedy w piątkowej zapowiedzi niedzielnego meczu w Polkowicach w tytule zadałem pytanie: „A gdyby tak sprawić niespodziankę z CCC?”, szczerze mówiąc nie łudziłem się, że akademiczki są zdolne wygrać z Euroligową drużyną, która w Enerdze Basket Lidze Kobiet jest zdecydowanym kandydatem do mistrzowskiego tytułu, nie przegrała od kilku spotkań oraz zajmuje wysoką pozycję w tych rozgrywkach.

Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Alan Rogalski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.