Na grę w piłkę czas tylko do... 18.00?

Czytaj dalej
Fot. MOS GUBIN
Łukasz Koleśnik

Na grę w piłkę czas tylko do... 18.00?

Łukasz Koleśnik

Połupin/Dąbie. Nie, to nie jest żart. Taka tabliczka pojawiła się koło boiska w Połupinie. Okazało się, że postawili ją tam mieszkańcy, którym przeszkadza hałaśliwa młodzież. I wywołali we wsi straszną burzę.

Wspomniana tabliczka wywołała we wsi sporo emocji. Okazało się, że część mieszkańców z pobliskiego osiedla miało dość hałasu na boisku. Nie w smak to było rodzicom, których dzieci, ale i tutejsza młodzież popołudniami na tych boiskach przebywały.
- To gdzie mają grać i bawić się? Przecież po to są te boiska - mówią wzburzeni rodzice z Połupina.

Sytuacja rozrosła się na tyle, że pewnego dnia mieszkańcy wezwali na boisko policję, ponieważ.... młodzież zakłócała spokój. - Nie rozumiem takiego zachowania - przyznaje sołtys miejscowości Elżbieta Łącka. - W_każdej wsi czy mieście dzieci wychodzą popołudniu, po szkole na boiska, żeby się spotkać i pograć. Każdy z nas był też dzieckiem i faktycznie zdarza się na boisku pokrzyczeć, ale przecież nie aż tak, żeby zakłócać komuś spokój - uważa Łącka.

Nie ma określonych godzin. Sąsiad w każdej chwili może zadzwonić na policję i powiadomić o zakłócaniu porządku publicznego

Sprawie przyjrzała się też wójt Krystyna Bryszewska. Jak się jednak okazuje, niewiele można zrobić, ponieważ mieszkańcy, którzy postawili zakaz, mają takie prawo. - Boisko znajduje się na terenie spółdzielni mieszkaniowej. Dopytałam również jak zakłócanie ciszy wygląda w kodeksie wykroczeń. Okazuje się, że nie ma określonych godzin. Sąsiad w każdej chwili może zadzwonić na policję i powiadomić o zakłócaniu porządku publicznego. Funkcjonariusze muszą wtedy zareagować - informuje wójt.

Rodzice byli oburzeni, gdy dowiedzieli się, że mieszkańcy mogą zabronić młodzieży przebywać na boisku - Więc jest niepotrzebne, bo nikt nie będzie z niego korzystał. Gdzie niby dzieci mają grać?_- pytali zdenerwowani.
Co ciekawe, gmina planowała w pobliżu wybudowanie nowego boiska, kiedy tylko będą takie możliwości finansowe. W zaistniałej sytuacji taka decyzja będzie musiała zostać przedyskutowana.

Obecnie sytuacja trochę się poprawiła. Mieszkańcy Połu-pina, którzy bronili grania na boisku, zrobili spory szum. Na tyle duży, że doszło do zmiany godziny na tabliczce. Tym razem młodzież nie powinna przebywać na boisku od godz. 22.00 do 9.00 rano. Czy taka zmiana doprowadzi do porozumienia?

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.