Na początek z Widzewem

Czytaj dalej
Fot. Alan Rogalski
Paweł Tracz

Na początek z Widzewem

Paweł Tracz

We wtorek, 30 sierpnia, gorzowskie akademiczki rozpoczęły zajęcia z Haliną Kunicką, legendą kulturystyki. To jeden z etapów przygotowań do ligi. Już w piątek pierwszy sparing

Gorzowianki dopiero co wróciły z obozu w Szklarskiej Porębie, a już za kilka dni kibice będą mieli możliwość zobaczenia ich w akcji na parkiecie. - Zgadza się, oba sparingi z łodziankami będą otwarte. Jesteśmy jeszcze na takim etapie, że nie mamy nic do ukrycia - żartuje Dariusz Maciejewski, szkoleniowiec akademiczek.

Nasze będą występowały od tego sezonu pod nową nazwą InwestInTheWest AZS AJP Gorzów. Ich piątkowo-sobotni rywal również dokonał zmiany, dołączając przed Widzewem człon Cosinus. Pierwszego dnia gorzowianki zagrają sparing o godz. 18.00, drugiego o 12.00. Oba mecze w hali PWSZ przy ul. Chopina, wstęp wolny.

- Powoli zaczynamy grać, myślimy już o pierwszych spotkaniach. Przeciwko Widzewowi zagramy jeszcze bez zagranicznych zawodniczek. Niestety, nie będzie także Magdaleny Szajtauer, która po obozie prezentowała się już bardzo fajnie, ale skręciła nogę. Jej przerwa potrwa prawdopodobnie dwa tygodnie, więc może zdąży wykurować się na Memoriał Oli Piotrowskiej, który odbędzie się w Gorzowie w kolejny weekend - tłumaczy trener. - Zagramy bez jakiegokolwiek napinania się. Jest jedna nowa zawodniczka Paulina Misiek i musimy ją jak najszybciej wkomponować do zespołu. Przygotujemy na te dwa dni kilka wariantów gry, w tym jeden obronny.

Zagramy bez jakiegokolwiek napinania się

We wtorek koszykarki z ekstraklasowej drużyny pierwszy raz trenowały z legendarną kulturystką z Gorzowa Haliną Kunicką w jej siłowni „BodyFitness” w Parku 111. W tygodniu będą miały dwie takie wizyty, każda około półtorej godziny. - Dziewczyny są bardzo pozytywnie nastawione do pracy. Wiedzą, że muszą przerobić godziny na ćwiczeniach, aby jeszcze udoskonalić swoje umiejętności. Są bardzo fajne, sympatyczne, wierzę, że nasza współpraca będzie owocna i długotrwała. Mam plan w stosunku do nich. Przede wszystkim najważniejsza jest poprawa wydolności, szybkości i siły. Nasze pierwsze wspólne treningi to takie zapoznanie się, muszę poznać możliwości dziewczyn. Z czasem przyjdzie jednak taki moment, gdy trzeba będzie popracować indywidualnie - wyjaśniła trenerka fitness.

Nasze pierwsze wspólne treningi to takie zapoznanie się, muszę poznać możliwości dziewczyn

W jakich nastrojach zawodniczki opuściły „BodyFitness”? - Pani Halina zrobiła na nas duże wrażenie. Cieszę się, że możemy pracować z taką osobą, współpraca powinna przynieść pozytywny efekt - stwierdziła Katarzyna Dźwigalska, kapitan InwestInTheWest AZS AJP. - Wciąż mocno czujemy w nogach obóz w górach. Nie było tam lekko, więc teraz wykonana praca wychodzi. Trenujemy intensywnie i mam nadzieję, że zaprocentuje to w sezonie.

Z kolei Misiek, która trafiła do Gorzowa z Energi Toruń, przyznała, że zdążyła się już zaaklimatyzować w nowym zespole. - Znamy się z dziewczynami od wielu lat z boiska, wszystko idzie w dobrym kierunku. Mamy świadomość, po co jest ta praca, że trzeba teraz włożyć trochę więcej wysiłku, aby starczyło na cały sezon. To jeden z bardziej istotnych elementów przygotowań - mówiła nasza nowa skrzydłowa. - W Szklarskiej Porębie było bardzo ciężko, wręcz doznałam szoku. Powiem szczerze, już dawno nie byłam na takim obozie, gdzie nie ma koszykówki, a są tylko teren i siłownia. Ale przetrwałam i nieźle to wygląda. Wierzę, że forma idzie do przodu.

W klubie cieszą się, że zgodnie z planem władz Gorzowa akademiczki już za trzy lata będą grały w nowej hali. - Przyjęliśmy trzyletnią strategię rozwoju klubu, bo w 2019 roku, gdy hala ma zostać oddana już do użytku, chcemy znów być liczącym się klubem w Polsce. Jako sztab szkoleniowy musimy do tego czasu wyselekcjonować z grupy naszych wychowanek te zawodniczki, na które będziemy stawiać. To będzie fundament pod mocną drużynę. Być może już w tym sezonie kogoś takiego znajdziemy - powiedział Maciejewski. - Jeśli chodzi o nową halę, to nie ma podstaw, by nie wierzyć, że zostanie zbudowana. Myślę, że już każdy w Gorzowie dorósł do tego, że kilkutysięczna hala to jeden z tych strategicznych obiektów, które muszą u nas powstać.

Paweł Tracz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.