Naprawią dach i plebania będzie tętniła życiem

Czytaj dalej
Fot. Nadesłane
Janina [email protected]

Naprawią dach i plebania będzie tętniła życiem

Janina [email protected]

W Wielkim Mędromierzu będzie świetlica z prawdziwego zdarzenia.

W Wielkim Mędromierzu w budynku po tzw. starej mleczarni chcą zrobić świetlicę dla mieszkańców. Piszą projekty i pozyskują pieniądze na ten cel.

Teraz świetlica dla dzieciaków jest w jednej z sal w szkole. Ale od września zmieniają się przepisy i przedszkolaki nie mogą być w jednej sali z zerówkowiczami. W szkole nie mają więcej pomieszczeń.

- Wiedziałam, że powstanie problem i nie będzie miejsca spotkań dla dzieciaków. Miodowy Domek jest za mały - mówi Ewelina Olejniczak, sołtyska Wielkiego Mędromierza. - Zaproponowałam spotkanie z wójtem i księdzem w tej sprawie. Pomyślałam, że przecież cały czas „plebania“ (dawny budynek mleczarni) jest tak naprawdę nie do końca wykorzystana. Spotkaliśmy się z wójtem i proboszczem. Dogadaliśmy się i zaczęliśmy działać.

Jak się okazało, dawny proboszcz nie dopilnował wszystkich spraw z dokumentami dotyczacymi tego budynku. Trzeba było pisać pismo do kurii, aby wszystko wyprostować. - Parafia przekazała nieodpłatnie budynek gminie w dzierżawę na 15 lat. Gmina zobowiązała się, że wyremontuje dach.

Poza tym parafia, nie dostałaby pieniędzy z projektu, gmina ma większe szanse. Budynek wewnątrz jest pięknie wyremontowany. Jest dwukondygnacyjny są duże pomieszczenia. Jest taras, łazienka z prysznicem, kuchnia, ogrzewanie i sala kominkowa. Naprawdę wszystko jest OK, tylko przecieka dach - opowiada sołtyska. - Są zacieki na ścianach i trzeba to jak najszybciej usunąć i zrobić coś z nimi, bo będzie coraz gorzej. Ale my zajmiemy się tym i doprowadzimy do dobrego stanu i zadbamy o pomieszczenia. Można tu robić superimprezy, bo miejsca jest dosyć. Szacunkowo remont dachu to koszt około 45 tys. zł.

Jak mówi Olejniczak, to wszystko już ruszyło. W gminie piszą projekt i chcą pozyskać pieniądze na remont dachu, doposażenie świetlicy i parking.

- Teren wokół i inne rzeczy sami z mieszkańcami zrobimy. Zagospodarujemy teren - dodaje. - Cieszę się. I dziękuję, że wójt i proboszcz zgodził się i pomysł ruszył.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.