Nasz mistrz Bartek ma już rower, ale ma także dostać pieniądze

Czytaj dalej
Fot. Alan Rogalski
Jarosław Miłkowski

Nasz mistrz Bartek ma już rower, ale ma także dostać pieniądze

Jarosław Miłkowski

Urzędnicy chcą, aby w przyszłym roku miasto promowało się m.in. na żużlowym stroju Bartosza Zmarzlika. Mówi się, że nasz mistrz świata ma dostać 200 tys. zł. - Decyzji co do wysokości kwoty jeszcze nie podjęliśmy - mówią w magistracie.

- Na pewno będziemy chcieli wyróżnić Bartka Zmarzlika. Prezydent już to obiecał. Właśnie pracujemy nad budżetem miasta – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik magistratu. Rozmawiamy z nim o temacie, o którym w ostatnich godzinach jest głośno wśród kibiców czarnego sportu. W mediach poświęconych żużlowi pojawiły się informacje, że aktualny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik miałby dostać od miasta 200 tys. zł. Wczoraj okomentarz do tych doniesień poprosiliśmy w magistracie.

- Decyzji co do wysokości kwoty jeszcze nie podjęliśmy – mówi rzecznik Ciepiela.

Pieniądze mają zostać przeznaczone na promocję miasta na sportowych strojach Zmarzlika, czyli kevlarze, w którym jeździ na motocyklu oraz np. na koszulkach czy bluzach, które wychowanek Stali ma na sobie przed zawodami. Przeznaczenie pieniędzy na promocję miałoby być także formą podziękowania za zdobycie przez Zmarzlika tytułu mistrza świata. 24-latek jest pierwszym wychowankiem Stali, a trzecim Polakiem, który został najlepszy na świecie.

W podobny sposób – na strojach, ale też w programach zawodów czy tzw. ściance do telewizyjnych wywiadów miasto promowało się w tym roku na meczach Stali (wszystkie były transmitowane w telewizji). Gorzowski klub dostał na to 1,3 mln zł. Na promocję w podobny sposób 200 tys. zł dostały też nasze koszykarki.

Wartość promocyjna Zmarzlika rośnie. – Na koniec tego roku powinna wynosić około 10 mln zł – szacuje Jacek Gumowski, który przez lata odpowiadał za marketing w Stali, a dziś odpowiada za pozyskiwanie inwestorów w magistracie. – To pieniądze, jakie firmy, które dzięki logotypom na strojach Zmarzlika się reklamują, musiałyby zapłacić m.in. za reklamę w gazetach, telewizji czy w internecie – mówi Gumowski.

Jarosław Miłkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.