Nerwy i wiele znaków zapytania. Tak wyglądają przygotowania do tegorocznej matury
Niecałe 100 dni zostało do tegorocznego egzaminu maturalnego. Przygotowania do niego nie są łatwe, bo uczniowie od początku roku szkolnego swoją wiedzę doskonalą jedynie przed ekranami komputerów.
Już w ubiegłym roku maturzyści musieli zmierzyć się z pandemią, która utrudniła im naukę i przygotowania. Kolejna matura, która zbliża się wielkimi krokami, także nie odbędzie się w tradycyjny sposób.
Jakie trudności stoją na drodze przyszłych absolwentów?
Eliza Hajtka z I LO w Gorzowie na maturę czeka w napięciu. - To najważniejszy egzamin w życiu - każdy z nas to słyszał. To sprawdzian wiedzy zdobywanej przez lata nauki, który decyduje o dalszej drodze naszej edukacji. Ale dziś nie wiemy, co tak naprawdę nas czeka i jak to wszystko będzie wyglądało, bo cały czas te procedury są zmieniane. Nie wiemy, na co się szykować - mówi uczennica.
Nauczanie zdalne w czasach pandemii przestało być możliwością, a stało się koniecznością, która w opinii - szczególnie maturzystów - nie zastąpi kontaktu z nauczycielem.
Ciężko to wszystko przebiega i jest bardzo skomplikowane. Mamy problem z przerabianiem materiału, bo w szkole przyswajanie wiedzy idzie o wiele szybciej, a będąc w domu nie mamy takiego kontaktu z nauczycielami - dodaje Marysia, tegoroczna maturzystka.
Zdalne nauczanie nigdy nie zastąpi tego tradycyjnego i nigdy nie osiągniemy takich efektów - nawet przy maksymalnym wykorzystaniu sprzętu i umiejętności. Proszę sobie wyobrazić na przykład zajęcia laboratoryjne z przedmiotów rozszerzonych takich jak chemia czy fizyka - uczeń nie może przećwiczyć tego sam w domu - mówi Mariusz Biniewski, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie.
W trudnej sytuacji są nie tylko uczniowie, ale i nauczyciele
Brak bezpośredniego kontaktu doskwiera też nauczycielom. Choć wielu zdążyło już przyzwyczaić się do nowego systemu pracy, to wszyscy zgodnie twierdzą, że ekran komputera nie jest w stanie zastąpić spotkania i rozmowy twarzą w twarz.
Uczniowie nie czują się pewnie, dlatego rozmawiamy z nimi o tym jak radzić sobie z tym stresem, bo to jest największy problem. Ale te trudne emocje towarzyszą także nauczycielom. Organizujemy w szkole specjalne konsultacje, które są jednak zaledwie namiastką naszych normalnych spotkań - mówi Piotr Wiśniewski, szkolny pedagog.
Uczniowie sprawdzają swoją wiedzę podczas matury próbnej
Tymczasem namiastką prawdziwej matury są próbne egzaminy organizowane w szkołach. Taki sprawdzian odbywa się również w pierwszym ogólniaku.
Zdecydowaliśmy się na matury próbne, bo takie były oczekiwania samych uczniów. Chcieli się sprawdzić jeszcze przed marcem, kiedy mają ukazać się nowe arkusze maturalne z nowymi wymaganiami - mówi Mariusz Biniewski.
Tegoroczna matura ma się rozpocząć 4 maja. Resort edukacji, ze względu na koronawirusa i naukę zdalną, zapowiedział ułatwienia. To między innymi ograniczenie zakresu wymaganej wiedzy oraz brak obowiązkowego zapisywania się na wybrany przez maturzystę egzamin z przedmiotu dodatkowego. Podobnie jak w ubiegłym roku absolwenci szkół unikną matury ustnej.