Nie spać, siedzieć! Oto nocny pociąg z Białegostoku do Gdyni. Na wakacje

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
Izabela Krzewska

Nie spać, siedzieć! Oto nocny pociąg z Białegostoku do Gdyni. Na wakacje

Izabela Krzewska

Nocny pociąg z Białegostoku do Szczecina nie ma wagonów I klasy, ani oferty sypialnianej. Te dołączane są dopiero w Gdyni. - Czy Podlasianie są gorsi od innych i nie chcą podróżować w cywilizowanych warunkach? - pyta nasza Czytelniczka. PKP Intercity tłumaczy, że nie ma taboru, a poza tym nie ma... frekwencji.

Ten pociąg w sezonie letnim dedykowany jest zapewne osobom chcącym wypocząć. Często są to rodziny z dziećmi lub osoby starsze, podróżujące do sanatorium. Czy nie warto im zapewnić komfortu? - dopytuje pani Aneta (nazwisko do wiadomości redakcji).

Chodzi o nocny pociąg uruchamiany w okresie wakacyjnym przez PKP Intercity. TLK „Posejdon” wyjeżdża z Białegostoku o godzinie 20, do Szczecina przyjeżdża tuż po 9. Podróż trwa ponad 13 godzin. Tymczasem w składzie nie ma sypialnych wagonów. Doczepiane są w Gdyni około godziny 3 nad ranem.

- Gdy ktoś jedzie do Kołobrzegu, na trzy godziny musi się przesiadać, żeby odpocząć - nie kryje oburzenia nasza Czytelniczka. - Z Białegostoku nie ma nawet dostępnej I klasy. Dlaczego? Białystok jest gorszy od Gdyni?

 

W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:

 

tłumaczenie PKP Intercity

 

Pozostało jeszcze 59% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Izabela Krzewska

Socjolog z wykształcenia. Z zawodu - dziennikarz. W Gazecie Współczesnej pracuję od 2009 roku, a w niedługim czasie dołączyłam również do zespołu Kuriera Porannego. Od początku na łamach naszych dzienników i na portalach internetowych www.wspolczesna.pl i www.poranny.pl zajmuję się głównie tematyką prawną. Relacjonowanie ważnych procesów, sprawy kryminalne, wypadki, pożary, raporty  o przestępczości, historie z życia wzięte... To obszar dziennikarstwa, który - mam nadzieję - dostarcza moim Czytelnikom nie tylko wielu emocji, ale także wiedzy o zmieniających się przepisach prawnych i zagrożeniach dla ich bezpieczeństwa. Staram się, aby każdy materiał był rzetelny, zrozumiały, ale też sprawnie napisany. Bo nawet najbardziej niezwykła ludzka opowieść "blednie" pod nieciekawym piórem.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.