Jakub Nowak

Nowa Sól: Czy przejścia poprawią bezpieczeństwo dzieci?

O zamieszaniu po likwidacji fotoradarów pisaliśmy już w „GL”. Fot. Archiwum O zamieszaniu po likwidacji fotoradarów pisaliśmy już w „GL”.
Jakub Nowak

Na al. Wolności powstaną dwa wyniesione przejścia dla pieszych. Chodzi o poprawę bezpieczeństwa po zlikwidowanym fotoradarze.

O niebezpieczeństwach, które czyhają na pieszych, a zwłaszcza dzieci, udających się do Parku Krasnala pisaliśmy na naszych łamach dwa tygodnie temu. Przypomnijmy: po likwidacji fotoradaru na al. Wolności mieszkańcy przyznawali, że część kierowców pędzi w tym miejscu, nie zbaczając na znaki ograniczające prędkość do 40 km/h. - Widziałem jak jakiś wariat pędził tutaj na motorze. No stówę miał na liczniku jak nic! Tylko się za nim kurzyło - opowiadał nam m.in. pan Andrzej. - Nawet jak był fotoradar to niektórzy kierowcy jeździli tu jak szaleni - dodawał mężczyzna. W podobnym tonie wypowiadała się także straż miejska.

- Likwidacja fotoradarów w Nowej Soli nie jest dobrą wiadomością, w kontekście bezpieczeństwa - przyznawał w rozmowie z „GL” Ryszard Podgórny, komendant straży miejskiej. Jak zaznaczał, już wcześniej urządzenie przy al. Wolności rejestrowało najwięcej przypadków łamania przepisów drogowych przez kierowców. W związku z likwidacją fotoradaru zapowiedział więc częstsze kontrole przejść w tym miejscu oraz wspólne patrole z policją. - Chodzi o to, aby mundur był tam widoczny, aby kierowcy mieli świadomość, że ktoś tu cały czas, pomimo braku fotoradaru, czuwa - zaznaczał R. Podgórny.

Władze miasta, poza wspomnianymi działaniami, zapowiadają dziś także kolejne, już o wiele bardziej odczuwalne dla kierowców kroki, które mają poprawić bezpieczeństwo przy Parku Krasnala.

- Postanowiliśmy wybudować wyniesione przejścia dla pieszych na alei Wolności - opowiada prezydent Wadim Tyszkiewicz. - Jeden planujemy przed wejściem do Parku Krasnala, drugi w okolicach Wodnego Świata - dodaje. Jak się dowiedzieliśmy, przejścia mają być podobne do tych z ul. Matejki. Jak zaznacza włodarz, wszystko zostało uzgodnione z pobliską bazą firmy Orlen.

O zamieszaniu po likwidacji fotoradarów pisaliśmy już w „GL”.
Archiwum O zamieszaniu po likwidacji fotoradarów pisaliśmy już w „GL”.

- Uzgodniliśmy z PKN Orlen całą sprawę w kontekście jeżdżących tą ulicą cystern z paliwem. Nie było żadnych problemów - opowiada Tyszkiewicz. Jak dodaje, w najbliższych dniach cała sprawa powinna ruszyć z miejsca. Jak się dowiedzieliśmy, oprócz wyniesionych przejść planowane jest także wprowadzenie koło Parku Krasnala ograniczenia prędkości do 30 km/h. Jeśli się uda, wszystko powinno być gotowe do końca maja.
Do tematu wrócimy.

Jakub Nowak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.