Filip Pobihuszka

Nowosolska willa popada w ruinę na naszych oczach!

Dzisiejszy Lubkon. Ten smutny widok doskonale obrazujący sytuację willi na ul. 9 Maja w Nowej Soli. Fot. Filip Pobihuszka Dzisiejszy Lubkon. Ten smutny widok doskonale obrazujący sytuację willi na ul. 9 Maja w Nowej Soli.
Filip Pobihuszka

Stary Lubkon w Nowej Soli niszczeje na naszych oczach. Okazuje się bowiem, że willa jest... niczyja. - To jakieś kuriozum - komentuje strażnik miejski.

Jeszcze kilka lat temu, przez okna willi na ul. 9 Maja w Nowej Soli, gdzie mieściła się spółdzielnia Lubkon, można było dostrzec pracujące szwaczki. Dziś wnętrze budynku przypomina jedno wielkie pobojowisko. Zdewastowany budynek odwiedzają dziś tylko koczujący bezdomni i... straż pożarna, która gasi kolejne wybuchające tam pożary. Ostatni miał miejsce pod koniec listopada. Strażacy ewakuowali wówczas z poddasza pięć osób.

Pomieszczenia biurowe, socjalne i hale produkcyjne - wszystkie wygląda jak po przejściu tajfunu i wybuchu bomby jednocześnie. Naniesione śmieci mieszają się z oryginalnym wyposażeniem spółdzielni, którego jednak pozostało już niewiele, bo wszystko co stanowiło jakąś wartość, dawno zniknęło. Złomiarze wypruli nawet kable z izolacji.

Do kogo należy willa mieszcząca niegdyś Lubkon? Dobre pytanie. Okazuje się bowiem, że nie ma ani jednej osoby, do której można byłoby się zwrócić w tej sprawie, nie mówiąc już o pociągnięciu kogoś do odpowiedzialności. - Lubkon figuruje więc Krajowym Rejestrze Sądowym, ale nie ma tam nikogo, do kogo można się fizycznie zgłosić. Dla mnie to jest kuriozalna sytuacja, z niczym podobnym w swojej pracy nigdy się nie spotkałem. Wychodzi na to, że budynek jest niczyj - wzdycha Jacek Baranowski ze straży miejskiej. - Co dalej z tym fantem zrobić? Nie wiem, tu musiałby się wypowiedzieć prawnik. Być może jest szansa na przejęcie nieruchomości przez skarb państwa, reprezentowany w tym wypadku przez starostwo. Może konieczne będzie powołanie kuratora, który w zastępstwie reprezentowałby spółkę? - zastanawia się mundurowy. - Budynek nadaje się jeszcze do „reanimacji”, szkoda, żeby w ten sposób konał - dodaje.

W czwartek 10 grudnia w nowosolskim magistracie ma odbyć się spotkanie władz miasta poświęcone właśnie przyszłości budynku po dawnym Lubkonie.

Więcej na temat niszczejącej willi w centrum miasta oraz jej skomplikowanej sytuacji prawnej, przeczytasz w najbliższym wydaniu Tygodnika Nowej Soli, weekendowego dodatku do Gazety Lubuskiej.

Filip Pobihuszka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.