Od ćwierć wieku ta superuczelnia otwiera nam drzwi do... szczęścia

Czytaj dalej
Fot. Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski

Od ćwierć wieku ta superuczelnia otwiera nam drzwi do... szczęścia

Leszek Kalinowski

Niektórzy studenci zaliczają egzaminy od 25 lat. Nie dlatego, że są mało zdolni, ale na tej uczelni można studiować do końca życia. Zwłaszcza, że wtedy lat ubywa. Wczoraj przybyło 104 pierwszaków

Zielonogórski Uniwersytet Trzeciego Wieku odmładza studentów od 25 lat. Wczoraj w auli UZ zainaugurował kolejny rok akademicki. Żacy z pierwszego roku złożyli ślubowanie.

Ryszard Siemek jest jednym z nich. Dlaczego zdecydował się zostać studentem?
– Namówili mnie znajomi. Trzy lata temu zmarła mi żona. Czuję się strasznie samotny. Nie daję rady. Jestem pogubiony – przyznaje szczerze. – Może się odnajdę wśród innych ludzi, zyskam przyjaciół?

Pan Ryszard do Zielonej Góry przyjechał z żoną w 2000 roku z Wałbrzycha. I do jej śmierci cieszył się z uroków Winnego Grodu. Wierzy, że znów odzyska radość.

Podobnie jak Jadwiga Nowińska-Zabłocka, która z ZUTW związana jest od 25 lat. Ma legitymację z numerem 50.
– Kiedyś bardziej się angażowałam, grałam w kółku teatralnym, prowadzonym przez panią Nowicką. Ale po śmierci męża, jakoś się wycofałam – mówi. – W końcu powiedziałam sobie: popraw się, dziewczyno. Idź do ludzi! No i jestem. Nie dam się!
Jadwiga Korcz-Dziadosz w ZUTW jest od 15 lat.

– Tylko dwa tygodnie byłam normalnym słuchaczem – opowiada. – Dziewczyny od razu mnie wypatrzyły i zaciągnęły do roboty w zarządzie... Elżbiecie Józefowicz pracy w ZUTW też nie brakuje.

– Przyszłam z koleżanką, zaraz po przejściu na emeryturę w 2003 roku – mówi. – Wiele razy czytałam w „Gazecie Lubuskiej”, jakie wspaniałe rzeczy dzieją się na tej uczelni. A że pracowałam w dziale socjalnym przedsiębiorstwa z dwoma tysiącami pracowników, to tu się odnalazłam. Lubię być z ludźmi, pomagać im.

Janina Skrynkowska z ZUTW związana jest od 10 lat. Bo jak podkreśla, jest chłonna wiedzy i umiejętności.
– Jak przyszłam na zajęcia z robótek ręcznych, to dziewczyny patrzyły na mnie jak na zjawę – śmieje się.
Danuta Skrzypińska i Barbara Ostrowska nie mogą się nachwalić ZUTW i bogatej oferty, z której korzystają (języki obce, pływanie, wycieczki, wykłady).

Dla wszystkich studentów wczorajszy dzień był wielkim świętem. Bo jak mówi prezes ZUTW Zofia Banaszak – każda inauguracja jest dniem szczególnym. Poinformowała, że dziś ZUTW liczy ponad tysiąc żaków. Na ten rok akademicki przyjęto 104 studentów, najstarszy z nich ma 86 lat, najmłodszy – 49 lat. Przypomniała hasło, które od lat towarzyszy ZUTW: „Gdy zamykają się jedne drzwi do szczęścia, otwierają się inne”.

– Bądźmy ze sobą, otwierajmy razem drzwi do szczęścia – zachęcała, zbierając wielkie oklaski. Obecny na uroczystości prezydent Janusz Kubicki nagrodził Zofię Banaszak złotym medalem za zasługi dla rozwoju Zielonej Góry. Srebrne medale wręczył: Annie Kozłowskiej, Danieli Standzie i Ryszardowi Krassowskiemu. Pośmiertnie wyróżnienie to przyznał też Zbigniewowi Rajche.

– Droga, zielonogórska młodzieży – zwrócił się do seniorów prezydent. – Nie ma dziedziny, w której was nie ma. Jestem dumny i dziękuję, że jesteście! To dzięki wam Zielona Góra jest taka piękna i radosna.

W imieniu nagrodzonych głos zabrał Ryszard Krassowski: – Do końca życia trzeba wierzyć, że jeszcze na niego odznaczenia czekają. Z naszej strony na pewno będziemy się starali doczekać następnych odznaczeń.

Prezes ZUTW przy tej okazji wspominała, że znawca od pogody, jakim jest Krassowski, ma gotowy materiał na książkę.
– Panie prezydencie, napiszemy projekt na publikację książki – mówi pani prezes. – Trzeba wydać. Co spisane, zostaje dla pokoleń – mówił Kubicki.

Studentka pierwszego roku Barbara Gawro-Plawgo dziękowała za przyjęcie do ZUTW i porównała się do żółtego liścia, który jest smutny. Ale jeśli znajdzie się w kolorowym bukiecie, staje się radosny.

– No ja już sobie ostrzę na panią zęby . Zapraszam do pisania – zachęcała Barbara Konarska, redaktor naczelna pisma ZUTW „Inspiracje”.

Uroczystość przebiegała – jak zwykle – w sympatycznej atmosferze. Wiele ciepłych słów pod adresem ZUTWwypowiadali goście.

Regina Kumala i Lilia Milkie-wicz z UTW w Górze (woj. dolnośląskie) od lat współpracują z zielonogórską uczelnią. Zapraszają się na uroczystości, wymieniają doświadczeniami. Chwalą więc starszy uniwersytet i jego prezeskę.

ZUTW przyznał prezydentowi nagrodę. A także pięć honorowych tytułów. Otrzymali je: prof. Andrzej Tuchowski, Leszek Kania, Leopold Kolbiarz, Paweł Janczaruk i Barbara Konarska. 15 osób dostało zaś dyplomy.

Leszek Kalinowski

Jestem dziennikarzem działu informacyjnego. W "Gazecie Lubuskiej" pracuję od 1991 roku. Najczęściej poruszam tematy związane z Zieloną Górą i oświatą (przez lata prowadziłem strony dla młodzieży "Alfowe bajerowanie" - pozdrawiam wszystkich Alfowiczów rozsianych dziś po świecie). Z wykształcenia jestem magistrem filologii polskiej. Ukończyłem też dziennikarstwo oraz logopedię, a także podyplomowe studia "Praktyczne aspekty pozyskiwania funduszy unijnych".


Dziś zajmuje sie sprawami, dotyczącymi Zielonej Góry i regionu, zwłaszcza interesuja mnie tematy, związane z: 


- budową Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, 


https://gazetalubuska.pl/jak-zmienia-sie-centrum-zdrowia-matki-i-dziecka-w-zielonej-gorze-kiedy-zakonczenie-prac/ar/c1-14995845


- rozwojem Uniwersytetu Zielonogórskiego, w tym m.in, medycyny, 


https://gazetalubuska.pl/zielona-gora-mistrzostwa-polski-w-szyciu-chirurgicznym-studentow-medycyny-zdjecia-wideo/ar/c1-14620323


- rozbudową Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze, 


https://gazetalubuska.pl/ale-sie-dzieje-w-szpitalu-uniwersyteckim-zobacz-jak-sie-zmieniaja-rozne-obiekty/ar/c14-15111792


- inwestycjami oświatowymi i poziomem nauczania w szkołach, 


https://gazetalubuska.pl/egzamin-osmoklasisty-z-jezyka-polskiego-za-nami-zobacz-jak-bylo/ar/c5-15028564


- komunikacją miejską i elektrycznymi autobusami. 


https://gazetalubuska.pl/zobacz-jak-zmienia-sie-centrum-przesiadkowe-zdjecia/ga/13729844/zd/32684686


W wolnej chwili lubię popływać, jeździć na rowerze, obejrzeć spektakl teatralny, posłuchać koncertu, zwiedzać mało znane miejsca, poznawać nowych ludzi, od których czerpię wiele pozytwynej energii. 


 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.