Od czwartku do niedzieli Gorzów bawi się na święcie miasta

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Od czwartku do niedzieli Gorzów bawi się na święcie miasta

Jarosław Miłkowski

Punktualnie o 20.00 musicie być na błoniach nad Wartą koło mostu kolejowego. Festiwal Romane Dyvesa rozpoczyna dziś święto miasta.

- W tym roku festiwal będzie wyjątkowy – mówi Edward Dębicki, założyciel zespołu Terno i pomysłodawca festiwalu Romane Dyvesa. Te międzynarodowe spotkania zespołów cygańskich odbędą się już po raz 30. Kiedy? Dziś wieczorem! Tak, tak, to nie pomyłka. Festiwal zainauguruje święto miasta.

- Tak się złożyło, że w tym roku festiwal jest w czwartek. Nie chcieliśmy jednak odchodzić od Dni Gorzowa – mówi z kolei Manuel Dębicki, syn Edwarda i współorganizator festiwalu.

Romane Dyvesa już rok temu inaugurowało święto miasta. W wyśmienitej zabawie nie przeszkodził nawet deszcz, który padał na początku imprezy. Teraz pogoda ma być dużo lepsza. Prognozy przewidują bezchmurne niebo.

Festiwal zacznie się o 20.00. Kto wystąpi? Oprócz gospodarza, czyli Terno, będzie też: Trupa Modern, The Gipsy Band, Iło, Dejan Ilić & Sovnakune Truby, Warsaw Balkan Madness, Teatr Terno, Taborowa Orkiestra Harfiarzy. Wystąpią też Marika oraz Norbi.

Podobnie jak w zeszłym roku zagra też Dżambo Agusevi Orchestra. - To jeden z najlepszych dętych zespołów bałkańskich – mówi Manuel Dębicki.

Ta macedońska ekipa wystąpi wraz z zespołem Terno. Wspólnie zagrają takie utwory jak „Kalashnikov” i „Despacito”. Wyobrażacie sobie, jak ten drugi hit musi brzmieć na „cygańską nutę”?! Usłyszycie to dziś wieczorem. Na festiwalu warto być już od samego początku. Wraz z Terno wystąpią bowiem muzycy, który grali już wcześniej.

Będzie też kilka innych smaczków. Jedna z tancerek Terno wystąpi w stroju zaprojektowanym przez Ewę Minge. Ona sama będzie z kolei gościem festiwalu.

Całą imprezę, wraz z Manuelem Dębickim, poprowadzi Rafał Brzozowski, piosenkarz, ale też prowadzący telewizyjne „Koło fortuny”. I on też ma zaśpiewać na scenie. Dodajmy, że w 30-letniej historii festiwalu wystąpiło na imprezie około 200 zespołów i wykonawców.

Na błonia nadwarciańskie musicie przyjść też w piątek. O 20.30 Teatr im. Osterwy zaprezentuje tu spektakl muzyczny „Po prostu miłość”.

– Wraz z aktorami wystąpi młodzież z różnych formacji tanecznych, które działają w Gorzowie. Na scenie będzie około 30 osób – mówi Jan Tomaszewicz, dyrektor teatru, a zarazem reżyser spektaklu. Gdy rozmawialiśmy z nim wczoraj, zdradził nam, że dobór piosenek będzie taki, aby każdy, kto przyjdzie na błonia, mógł poczuć, że właśnie nadszedł czas świętowania w mieście.

- Nasi aktorzy zaśpiewają m.in. słynne „Chałupy” – zdradza dyrektor Tomaszewicz.
Aktorzy Teatru im. Osterwy będą świętować z gorzowianami także w sobotę i w niedzielę na moście Staromiejskim. Między 12.00 a 18.00 zaproszą dzieci i młodzież do akcji „Bawmy się w teatr. Most pełen życia i wrażeń”.

- Będą stanowiska poszczególnych spektakli dla dzieci, które graliśmy u nas w teatrze. Dzieci będą mogły przebierać się w kostiumy, brać udział w inscenizacjach – mówi dyrektor.

Aktorów (polskich scen) będzie można też zobaczyć na kortach Słowianki. Przyjedzie Aktorski Klub Tenisowy (należy do niego m.in. Karol Strasburger) i wraz m.in. z parlamentarzystami rozegra turniej deblowy. W sobotę gry eliminacyjne będą od 10.15 i od 15.00. W niedzielę o 10.30 półfinały, a o 13.00 finał. Cały program Dni Gorzowa w sobotnim „Magazynie”.

Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.