Od nowego roku dzieci muszą zapłacić za dojazd do szkoły
Od wielu lat nasze dzieci były dowożone z Sulęcina do szkoły w Wędrzynie bezpłatnie. Burmistrz obiecywał, że nic się w tej kwestii nie zmieni, a tydzień temu dostaliśmy wiadomość, że sami musimy płacić za dojazdy! - zadzwonił do nas zbulwersowany rodzic.
Marcin Jankowski ma syna w czwartej klasie. Choć mieszkają w Sulęcinie, syn uczy się w pobliskim Wędrzynie.
- Jak trzy lata temu szkoły w Sulęcinie nie mogły ogarnąć wyżu demograficznego, to było gminie na rękę, że niektórzy rodzice dali dzieci do szkoły w Wędrzynie - mówi ojciec. - Jeszcze w ubiegłym roku burmistrz obiecywał nam, że dojazdy przez kolejne dwa lata będą bezpłatne. I co się dzieje? Tydzień przed początkiem roku okazuje się, że musimy sami za nie zapłacić - dodaje zdenerwowany.
- Dlaczego dzieci nie mogą jeździć bezpłatnie?
- Co mówią przepisy?
CZYTAJ DALEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień