Zdzisław Haczek

Oglądając komedię „Szefowa”, czasami parska śmiechem Zdzisław Haczek

Melissie McCarthy w roli tytułowej „Szefowej” buzia się nie zamyka. I strzela brzydkimi wyrazami Fot. UIP Melissie McCarthy w roli tytułowej „Szefowej” buzia się nie zamyka. I strzela brzydkimi wyrazami
Zdzisław Haczek

„Szefowa” chce być kinem niegrzecznym, ale wpada w pułapkę schematu

Melissa McCarthy jako upadły rekin biznesu Michelle Darnell nie przebiera w słowach. Ani w metodach. Jako tytułowa „Szefowa” do wielkich pieniędzy dochodzi po „ekonomicznych” trupach. Trochę trzeźwieje w więzieniu, gdzie trafia za szpiegostwo handlowe. Kiedy wyjdzie na wolność, przygarnia ją dawna podwładna. Razem próbują zrobić biznes na czekoladowym ciastku... „Szefowa” to kolejny po „Agentce” czy „Gorącym towarze” film z Melissą McCarthy (wyreżyserował obraz jej mąż Ben Falcone), która zrobiła karierę jako komik. I takim – popisem stand-up’era, który wali między oczy ostrym słowem bez cenzury – jest ta komedia. Jeśli to kino niegrzeczne, to faktycznie, sporo tu humoru... nazwijmy waginalnego. Nie wchodźmy w szczegóły, komu i gdzie dociera tu mgiełka samoopalacza czy kto komu i co wącha (no dobra – zmysł węchu ma tu wyostrzony m.in. Peter Dinklage z „Gry o tron”). Jest też sporo scen „wątpliwych wychowawczo”, jak ta, gdy dwa zastępy nieletnich wolontariuszek tłuką się na ulicy. Niestety, reszta jest kliszą amerykańskiej historii o głodzie rodziny.

MUSICAL „#WSZYSTKO GRA” POLSKIMI PRZEBOJAMI STOI
„Warszawa” T.Love, „Szare miraże” Maanamu, „Ale w koło jest wesoło” Perfectu, „Nie dokazuj” Marka Grechuty, „Wszystko czego dziś chcę” z repertuaru Izabeli Trojanowskiej, „Jej portret” śpiewany przez Bogusława Meca czy „Do łezki łezka” z repertuaru Maryli Rodowicz – te hity usłyszymy w musicalu „#Wszystko gra” Agnieszki Glińskiej. Występują: Eliza Rycembel, Kinga Preis, Stanisława Celińska, Sebastian Fabijański.

Zdzisław Haczek

Piszę o wszystkim – brzmi banalnie, ale… Jako wydawca online muszę obserwować, co się dzieje w regionie, w kraju i na świecie, by być na bieżąco. I żeby poprzez między innymi moje publikacje, na bieżąco był Czytelnik Gazety Lubuskiej. A zatem tak samo „łapię” temat pożaru słomy na polu pod Żaganiem, dramatyczne protesty po wyborach na Białorusi czy wskazanie polskiego kandydata do Oscara (brawo Małgorzata Szumowska!).


 Od początku pracy w Gazecie Lubuskiej (staż rozpocząłem w październiku 1990 r., etat – od 1991 r.) staram się wypatrywać lokalnych talentów, czyli zdolnych Lubuszan i nagłaśniać ich sukcesy. Lubię pilnować karier naszych artystów, bo wychodzę z założenia, że Lubuskie kulturą (między innymi) stoi. Stąd obserwuję, co się dzieje na scenie muzycznej, co na kabaretowej, ale też – „co się pisze”, czyli co wydali nasi literaci.



 


Laureat:


 Złoty Dukat Lubuski 2016


Nagroda Kulturalna Miasta Zielona Góra 2020



 Jako zielonogórzanin, który lubi spacery po swoim mieście, przyglądam się zmianom. Gdzie budują coś nowego, a gdzie znika kamienica, bo akurat tutaj ma być nowa droga.


 Sekunduję oczywiście rozbudowie i modernizacji instytucji kultury:



  •  Muzeum Ziemi Lubuskiej

  •  Lubuskiego Teatru

  •  Filharmonii Zielonogórskiej


  


Pracuję w zielonogórskiej redakcji Gazety Lubuskiej od 1990 roku. Na studiach (filologia polska na Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze) działałem w formacjach Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego (m.in. Drugi Garnitur, Teatr Absurdu ŻŻŻŻŻ). Dawne dzieje, ale... do dziś życie lubię brać z humorem. W Gazecie Lubuskiej zajmuję się tym, co trzeba. Byłem m.in. szefem działów kultury, kultury i oświaty, społecznego... Od 2020 roku pracuję na stanowisku wydawcy online.


Szczególnie lubię ogarniać żywioł kulturalny (nie do ogarnięcia zresztą...) - z aparatem czy z kamerą spotkacie mnie zarówno w rockowym klubie jak też w filharmonii. Uwielbiam chować się w kinowej sali (bez kamery...).


Moje zainteresowania: film, kino, muzyka, teatr, książka, kabaret, historia. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.