Oni odarli nas z munduru...

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz

Oni odarli nas z munduru...

Renata Hryniewicz

Odarli nas z munduru, z naszej skóry i chcą zepchnąć na bruk. Czujmy się poniekąd jak żołnierze wyklęci - mówi szef związków służby celnej.

- Nie kwestionujemy reformy, ale kwestionujemy sposób, w jaki się z nami obchodzi. Nie zasłużyliśmy na takie traktowanie - mówi podkomisarz Wojciech Żeleźniak. - Ja pełniłem służbę na różnych zadaniach, stanowiskach, wykonując obowiązki profesjonalnie i rzetelnie. Zawsze podchodziłem do służby poważnie, z pełną determinacją. Byłem kierowany w do różnych zadań... Teraz nie bierze się pod uwagę całego dorobku, naszego doświadczenia. Bierze się człowieka, który został w swoim ostatnim miejscu, i na tej podstawie się go zostawia albo się go wyrzuca ze służby. Poza nawias, do cywila. Gdyby ta służba była ucywilniona w sposób ewolucyjny, nie mielibyśmy nic przeciwko - dodaje rozgoryczony w rozmowie z „GL”.

Wojciech Żeleźniak w momencie likwidacji służby celnej pracował w logistyce. Był awansowany za dobrą pracę w służbie. Teraz, w momencie zmian, pan Wojciech będąc na stanowisku cywilnym nie będzie już funkcjonariuszem. - Potrafiłem wykonać każde zadanie, a teraz mówi mi się „Byłeś tam w logistyce, to ty jesteś cywil”. Czuję się podle - mówi nam Żeleźniak.

Żal funkcjonariuszy byłej Izby Celnej ma związek z likwidacją Izby Celnej w Rzepinie. Swoją działalność 1 marca rozpoczęła Krajowa Administracja Skarbowa, która połączyła dotychczasową Administrację Podatkową, Służbę Celną oraz Kontrolę Skarbową (czytaj w ramce obok).

- Jestem rozgoryczony postawą państwa, które przez tyle lat wymagało od nas poświęcenia i patriotyzmu, a teraz odstawia nas w kąt . Wykorzystali moje najlepsze lata, pozbawili kariery... - mówi Sławomir Łopata, celnik z 15-letnim stażem. - Już mówi się o tym, że będą nam zmniejszać uposażenie... Czuję się zagrożony, bo też nie jestem pewien, czy dostanę propozycję na tym samym poziomie, jeśli w ogóle ją dostanę - mówi Sławomir Łopata, funkcjonariusz nie istniejącej już od poniedziałku Izby Celnej w Rzepinie. Pan Sławomir ma żonę i małe dziecko. Małżeństwo stara się o drugie dziecko, ale w tej sytuacji ma obawy. Celnicy boją się teraz o swoją przyszłość. Boją się, że nikt nie zaproponuje im godnego stanowiska, bądź w ogóle się dla nich takiego nie będzie. A w sytuacji, kiedy mieliby szukać innej pracy, byliby - jak mówią - skreśleni. - Jak mam prosić o pracę podmioty, które wcześniej ścigałem - pyta S. Łopata.

- To my byliśmy ci „źli” dla przedsiębiorców i obywateli. Kto teraz da nam pracę? - pyta W. Żeleźniak.

Celnicy pożegnali się ze służbą celną mszą celebrowaną przez księdza biskupa. - Chciałem podziękować celnikom za ich służbę. Działali tutaj 72 lata. Zostawiają swój ślad. Przecież widzimy, ile dobrego dzięki ich pracy dokonało się na naszym terenie - mówi „GL” Stefan Regmunt, biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. - Ja spotkałem tu wielu wspaniałych celników, dlatego przyjąłem ich zaproszenie i wspólnie pomodliliśmy się za ich przyszłość - dodaje.

W czasie mszy celnicy oddali swój sztandar. Przejął go Honorowy Komitet powołania Izby Pamięci Urzędu i Izby Celnej w Rzepinie.

- Msza była nam potrzebna, po części czujemy się jak żołnierze wyklęci. Ale mam nadzieję, że przyjdzie ten czas, kiedy w tym samym kościele będziemy wprowadzać sztandar. Ktoś się kiedyś zreflektuje, że popełnił błąd - mówi nam nadkomisarz Jacek Staniszewski, przewodniczący Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej.

W środę rozpoczęła działalność Krajowa Administracja Skarbowa, która połączyła dotychczasową Administrację Podatkową, Służbę Celną oraz Kontrolę Skarbową.
W Lubuskiem w jej skład wchodzą: Izba Administracji Skarbowej w Zielonej Górze, dotychczasowe urzędy skarbowe oraz Lubuski Urząd Celno-Skarbow w Gorzowie wraz z delegaturami w Rzepinie i Zielonej Górze oraz oddziałami celnymi w: Świecku, Olszynie, Zielonej Górze i Gorzowie.
- Urzędy skarbowe realizują wszystkie dotychczasowe zadania. Nie zmieniła się ich lokalizacja ani zasięg terytorialny - informuje rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej Ewa Markowicz. - Nowością w urzędach skarbowych są zadania poboru podatków, należące dotychczas do Służby Celnej, w zakresie podatku akcyzowego i od gier, opłaty paliwowej, podatku od towarów i usług przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu paliw silnikowych oraz podatku od wydobycia niektórych kopalin.

Funkcjonują dwa rodzaje kontroli: podatkowa prowadzona przez urzędy skarbowe na dotychczasowych zasadach i kontrola celno-skarbowa prowadzona przez urzędy celno-skarbowe.

Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.