Oskarżenia w słubickim powiecie są już normą

Czytaj dalej
Fot. Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz

Oskarżenia w słubickim powiecie są już normą

Renata Hryniewicz

W środę 9 listopada grupa radnych ze starostą Marcinem Jabłońskim zorganizowała konferencję prasową, na której przedstawili nieprawidłowości, które powstały za rządów poprzednika Piotra Łuczyńskiego.

Konferencja prasowa odbyła się w budynku byłego urzędu pracy, w którym obecnie funkcjonuje wydział komunikacji. Nie bez przyczyny. - To jest miejsce, które dobrze charakteryzuje sposób funkcjonowania poprzedników. Miejsce, które zostało wyremontowane i przygotowane pod przyszłe funkcje publiczne. Jesteśmy w sali, która nie ma podłączonych żadnych instalacji, oświetlenia, nie ma tego wszystkiego, co się wiąże z przygotowaniem sali konferencyjnej. Inwestycja skończyła się w kwietniu i kosztowała powiat 150 tys. zł. A całe przedsięwzięcie jest samowolą budowlaną - wytykał Marcin Jabłoński byłemu staroście Piotrowi Łuczyńskiemu.

- O ile mi wiadomo pozwolenie na budowę nie jest potrzebne do położenia wykładzin czy pomalowania ścian. To był budynek urzędu pracy, który przenieśliśmy do innego, pozyskanego od Skarbu Państwa budynku a tutaj przenieśliśmy wydział komunikacji - odpiera Piotr Łuczyński, były starosta.

Ale to nie koniec zarzutów

Obecny zarząd wytknął również wielotysięczne wydatki poprzedniego zarządu: koszty ochrony i monitoringu w starostwie( ponad 80 tys. zł)), wydawnictwa propagandowe( 30 tys zł),wynagrodzenia doradców byłego starosty(209 tys. zł) oraz niesłusznie wypłacone pensje( P. Łuczyński - ponad 56 tys, T. Stupienko - 48 tys), za okres dwóch miesięcy, kiedy to urząd starosty sprawował M. Jabłoński.

- Nie dostałem ani złotówki więcej niż mi się należało za moją pracę. Nie było mnie w urzędzie w czasie od 26 kwietnia do 1 lipca , kiedy to rozstrzygnięcie wojewody mówiło, że to ja powinienem sprawować urząd, ponieważ pan Jabłoński i jego zarząd mi to uniemożliwił.

Zarząd i radni przedstawili nieprawidłowości, które powstały za rządów poprzedników.
Renata Hryniewicz Zarząd i radni przedstawili nieprawidłowości, które powstały za rządów poprzedników.

Pan Jabłoński sam był wtedy tam nielegalnie, a wynagrodzenie pobrał i z tego co mi wiadomo do dnia dzisiejszego nie oddał - mówi nam Piotr Łuczyński.

Łuczyński mówi też, że zarząd wszystkie kwoty podał brutto i tym samym manipuluje wyobraźnią mieszkańców, oraz że wszystkie podane na konferencji kwoty są mocno uogólnione. - Gdyby kwoty były przedstawione szczegółowo, mieszkańcy wiedzieliby czego dotyczą - dodaje były starosta.

Na konferencji dowiedzieliśmy się również o planach inwestycyjnych obecnego zarządu. A jest ich całkiem sporo, jak na tak krótki okres urzędowania: budowa nowoczesnego, wielofunkcyjnego boiska przy Zespole Szkół Ekonomiczno - Rolniczych w Słubicach, budowa hali sportowej przy Liceum Ogólnokształcącym, stworzenie w powiecie Centrum Kształcenia Zawodowego, które będzie szkoliło specjalistów(do tej pory to jedyny powiat w regionie, który nie ma takiej placówki).

Powiat podpisał również umowę na realizację projektu dotyczącego e -usług( wartość projektu niecałe 1,5 mln, z czego 85 % ze środków zewnętrznych).

Renata Hryniewicz

Moje działania reporterskie skupiają się na terenie powiatu słubickiego i sulęcińskiego. Szukam tu ludzi, miejsc, wydarzeń, o których warto pisać i je pokazywać. Szukam tematów, które niosą jakiś przekaz, pokazują ciekawe działania, ale także takich, w których poprzez nagłośnienie mogę pomóc rozwiązać problem. Zawsze staram się dociec prawdy wysłuchując różnych wariantów, jeśli chodzi o spór – wysłuchuję i opisuję obie strony. Staram się, żeby Czytelnik sam ocenił, po której stronie leży prawda. Można zgłosić mi każdy temat, każdy problem, każdą inicjatywę.
Jestem zawsze blisko ludzi i staram się spotykać z nimi osobiście, by ocenić sytuację, a w temacie ująć także emocje. Lubię pisać o ludziach i ich przeżyciach, pokazywać to, co w moim rejonie dzieje się dobrego, ale nie uciekam od spraw kontrowersyjnych, o czym nie raz przekonali się moi Czytelnicy.
Jestem optymistką i nigdy się nie załamuję. Wierzę, że zawsze jest jakieś wyjście. Lubię dobry żart i ludzi wesołych z pozytywną energią. Nie znoszę smutasów.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.