Fot. Jakub Pikulik Ryszard Kiedrowski, prezes Lubuskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej w Zielonej Górze.
Łukasz Koleśnik
Coraz częściej pacjenci wychodzą z aptek bez leków. Tych zwyczajnie zaczyna brakować. Jak się okazuje, również w naszym regionie. Rozmawiamy o tym z prezesem Lubuskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej, Ryszardem Kiedrowskim.
Coraz częściej słyszy się, że w aptekach brakuje leków. Czy to tyczy się również województwa lubuskiego?
Niestety tak. Coraz bardziej zaczyna brakować leków. Apteki składają zamówienia na swoje zapotrzebowania, ale z hurtowni zwykle dojeżdża tylko część lekarstw, albo wcale.
Dlaczego tak się dzieje?
Pozostało jeszcze 75% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień