Pan Ryszard Wiśniewski z Radachowa tropi kresowe dzieje swojej rodziny
Kiedy był chłopcem, ojciec opowiadał mu, jak żyła jego rodzina na Kresach i co przeszła w czasie wojny. Wówczas to go nie interesowało. Mówił wtedy ojcu, że to niepotrzebne historie. Dziś widzi, jak bardzo się mylił. Idzie śladami przodków i tej historii poszukuje sam.
Ryszard Wiśniewski mieszka w Radachowie koło Ośna Lubuskiego. Ma 60 lat. Nigdy nie interesował się historią przodków. Aż nadszedł czas, że historie te stały się dla niego najważniejsze. Szuka tropów, odwiedza wszystkich żyjących krewnych, pyta, analizuje, zbiera. Próbuje zrozumieć, co się stało i dlaczego dla jego rodziców wspomnienia były aż tak bolesne.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień