Tomasz Ryzner

Piłkarz Stali Rzeszów wierzy, że rewolucja kadrowa zaowocuje awansem biało-niebieskich do drugiej ligi

Piotr Ceglarz miał oferty z drugiej ligi, ale postanowił awansować na ten poziom ze Stalą Fot. stalrzeszow.pl Piotr Ceglarz miał oferty z drugiej ligi, ale postanowił awansować na ten poziom ze Stalą
Tomasz Ryzner

- Grałem w różnych miejscach, ale w tak poukładanym jeszcze nie. Robi się tu naprawdę profesjonalny klub. Nic tylko grać i wygrywać - mówi przed inauguracją sezonu Piotr Ceglarz, piłkarz 3-ligowej Stali Rzeszów

“Cholera. Jest poukładany klub, a teraz ten nowy trener mnie wyrzuci” Miał pan taką myśl parę tygodni temu?
Nie musiałem się stresować, bo dostałem sygnał od prezesa, że na 90 procent zostanę w Stali. Potem była rozmowa z trenerem, który powiedział, że chce mnie w składzie.

Jak się pan czuł, gdy z drużyny znikali zawodnicy?
Dziwnie. Zaskoczenie było już na pierwszym treningu, kiedy ze starego składu pojawiło się z ośmiu ludzi. Potem z każdym dniem, tygodniem odchodzili kolejni. Zmiany kadrowe są normalką w piłce, ale nigdy dotąd nie byłem w zespole, z którego odeszło prawie dwudziestu piłkarzy.

W dalszej części artykułu:

  • Wokół Stali jest dużo szumu. Uwiera pana presja, oczekiwania kibiców?
  • Wyjdzie pan w pierwszej jedenastce w meczu z Wólczanką? 
Pozostało jeszcze 62% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Ryzner

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.