Piszemy często o drogach śmierci. Tymczasem śmiertelnie niebezpieczni są niektórzy kierowcy
Łuk drogi na trasie Kostrzyn - Słubice, zwany pamięcińskim, ma koszmarna sławę. Zresztą ten fragment „krajówki” ma koszmarną sławę i nazywany jest „drogą śmierci”. Mieszkańcy okolicy wyliczają kolejne tragedie.
20 listopada 2006 roku. Osobowe auto wbiło się w ciężarówkę, oba pojazdy stanęły w ogniu. Zginęło czterech młodych ludzi.
10 wrzesień 2010 r. 19- letnia Daria skończyła pracę w Słubicach. Poszła do swojego 23 - letniego chłopaka, który około 20.00 odwoził ją do domu w Owczarach. Jechali mazdą. Chłopak łapie pobocze, odbija się od niego, zahacza o tira, staje w poprzek drogi... Nadjeżdżający volkswagen uderza w niego taką siłą, że auto wpada do rowu i koziołkuje kilka razy. Chłopak ginie na miejscu, Daria trafia do szpitala...
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień