Pod niecką znaleźli stary bruk

Czytaj dalej
Fot. Małgorzata Trzcionkowska
Małgorzata Trzcionkowska

Pod niecką znaleźli stary bruk

Małgorzata Trzcionkowska

Remont fontanny pod pałacem w Żaganiu się przedłuży.

Prace przy największej fontannie w parku zostały wstrzymane, ponieważ ciężki sprzęt dotarł do historycznego bruku, który się znajdował pod betonową wylewką. Teraz trwają tam prace archeologiczne.
- Niecka fontanny została rozebrana, ponieważ nie była historyczna, a pochodziła z lat 70. ubiegłego wieku - tłumaczy archeolog Oktawian Wróblewski. - Została ona wylana w miejscu starszej konstrukcji, która została usunięta i prawdopodobnie zniszczona. Jedynie kamienna wyspa po środku zachowała się do tej pory i ma wartość historyczną. Kamienie zostaną oczyszczone i ułożone ponownie, po wylaniu nowej, betonowej niecki.

Fontanna o kształcie czterolistnej kończyny z wpisanym w nią kwadratem widnieje na przedwojennych fotografiach Pałacu Książęcego. Jednak pod nią, podczas prac znaleziono stary bruk. W miejscu dzisiejszej oranżerii kiedyś znajdowała się stajnia i powozownia. Być może bruk ciągnie się aż do kanału Bobru, a został ułożony po to, żeby powozy mogły łatwiej docierać do pałacu. Może też pochodzić jeszcze z czasów, gdy w miejscu pałacu znajdował się warowny zamek. Na razie archeolog nie chce się kusić o podanie okresu, z którego pochodzi nawierzchnia, ponieważ prace dopiero się rozpoczęły i trudno wyrokować, co jeszcze zostanie odnalezione. Jednak O. Wróblewski zaznacza, że ta hipoteza nie jest zbyt prawdopodobna, ponieważ starsze pokłady historyczne powinny się znajdować znacznie głębiej. Pozwolenie na kopanie obejmuje teren wyłącznie w obrębie starej fontanny, a bruk nie będzie usuwany, żeby sprawdzić, co znajduje się pod nim.

Archeolog Oktawian Wróblewski odsłania stary bruk, znaleziony pod niecką fontanny.
Małgorzata Trzcionkowska Archeolog Oktawian Wróblewski odsłania stary bruk, znaleziony pod niecką fontanny.

Teraz jest on oczyszczany za pomocą specjalnych grabi, zaś później zostanie omieciony, skatalogowany i zbadany. Decyzję, kiedy można znowu podjąć prace przy budowie fontanny podejmie Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Już wiadomo, że nie zostanie on usunięty, co powoduje konieczność skorygowania projektu remontu.
Fontanna miała się znajdować głębiej, ale nie można uszkodzić starego buku. Zostanie więc na niego wylana cienka warstwa betonu, a dopiero na niego trafi właściwa wylewka. To oznacza, że obramowanie będzie wyższe, niż to wcześniej zakładano.
Inwestorem remontu jest spółka Pałac Książęcy. Jeszcze w tym sezonie rozpocznie się również kapitalny remont „żabiej studni” nad Bobrem. Fontannę do renowacji wybrali mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego. Prace się opóźniły, ponieważ wybrany wykonawca wycofał się. Trzeba było ogłosić nowy przetarg.

W pierwszym etapie prac przy fontannach trzeba było zrobić nowe instalacje. Będą one pobierały wodę z wodociągów miejskich, a nie jak to było kiedyś, z Bobru. Za to w parku można pocieszyć oczy świecącą i pływającą fontanną na stawie karpiowym.

Małgorzata Trzcionkowska

Pracuję w oddziale w Żaganiu. Interesuje mnie to, co się dzieje w moim mieście.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.