Pojadą po rekord

Czytaj dalej
Fot. Jakub Pikulik
Alan Rogalski

Pojadą po rekord

Alan Rogalski

W czwartek, 22 czerwca, o 20.00 Stal Gorzów będzie chciała odrobić zaległości. Pod Jasną Górą pojedzie z Włókniarzem

Będzie chciała, bo w tym sezonie, przed każdą rundą PGE Ekstraligi, fani speedwaya muszą zapoznawać się z prognozą pogody znacznie częściej niż w ubiegłych latach. Niemniej jednak w czwartek w Częstochowie nie są przewidywane przez synoptyków opady deszczu. W jaskini „Lwa” ma świecić słońce przez cały dzień. Oby to sprawdziło się!

To właśnie przez niekorzystną aurę, a tym samym zły stan nawierzchni na częstochowskim torze, nie zostałała rozegrana siódma kolejka w planowanym terminie. Tak samo było w Rybniku, gdzie ROW nie pojechał z Fogo Unią Leszno i identycznie, jak w przypadku Włókniarza Vitroszlif CrossFit oraz Cash Broker Stal, pojedzie dzisiaj, ale o 18.00.

Stalowcy przyjadą pod Jasną Górę nie tylko po to, by wygrać, w myśl głoszonego przez nich hasła: „Zwyciężać - zawsze i wszędzie”. - Nie przegraliśmy meczu i chciało by się podtrzymać tę passę, ale ja cały czas powtarzam, że celem jest dobry wynik w play offach. A tych na razie nie mamy. Zawsze i wszędzie chcemy zwyciężać, ale czy rywal nam na to pozwoli, będzie dla nas gościnny, to przekonamy się. Zobaczymy, jak moi podopieczni będą czuć się, bo zmęczenie też trzeba będzie wziąć pod uwagę. Z drugiej strony, to nie będzie wytłumaczenie, jeśli coś nam nie wyjdzie - powiedział opiekun „Żółto-niebieskich” Stanisław Chomski.

Jeśli gorzowianie pokonają częstochowian, to po raz ósmy z rzędu nie poniosą porażki w pierwszych meczach na początku rozgrywek. Do tej pory klubowym rekordem było siedem spotkań bez przegranej na starcie ligi. Ten bilans został po raz trzeci wyrównany w niedzielnym starciu z MrGarden GKM Grudziądz. Wcześnie zdarzało się tak rok temu i w 1981 r. Do pierwszej takiej sytuacji w historii doszło w 1965 r.

Niemniej jednak dla „Staleczki” geometria owalu beniaminka może być pewną zagadką, z tego względu, że większość drużynowych mistrzów Polski startowało w 2014 r. Sam Bartosz Zmarzlik nie pamiętał, kiedy ostatni raz jechał w Czę-stochowie. - Nie przypominam sobie tego, ale jedziemy tam ze świeżą głową - przyznał trzeci zawodnik Grand Prix 2016.

W tym starciu może wystąpić Hubert Czerniawski. We wtorek, pierwszy raz po zakończeniu zawieszenia za nieregulaminowy gaźnik w finale Brązowego Kasku, gorzowianin trenował w Gorzowie.

Awizowane składy, Włókniarz Vitroszlif CrossFit: 9. Leon Madsen, 10. Karol Baran, 11. Sebastian Ułamek, 12. Matej Zagar, 13. Rune Holta, 14. Oskar Polis, 15. wakat; Cash Broker Stal: 1. Niels Kristian Iversen, 2. Krzysztof Kasprzak, 3. Przemysław Pawlicki, 4. Martin Vaculik, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Rafał Karczmarz, 7. wakat.

Nie będzie transmisji telewizyjnej prowadzonej na żywo. (wszystkie biegi z tych dwóch zaległych pojedynków będzie można obejrzeć w nSport+ od 22.35). Relacja tekstowa live będzie odbywać się na stronie: www.gazetalubuska.pl. Tam też znajdzie się wynik potyczki. Wypowiedzi trenerów i zawodników będzie można znaleźć w sobotnio-niedzielnej „Gazecie Lubuskiej”.

Alan Rogalski

W "GL" przez siedem lat


 


W „Gazecie Lubuskiej” pracowałem od sierpnia 2015 do grudnia 2022 r. Najpierw będąc współpracownikiem, a następnie zostając etatowym jej pracownikiem.

Przed tym współpracowałem z zachodniopomorskim serwisem sportowym „Ligowiec.net” i „Głosem Szczecińskim”. Byłem też dziennikarzem „Kuriera Myśliborskiego” i „Wieści Myśliborskich” oraz redaktorem oficjalnej strony internetowej Klubu Koszykówki King Szczecin. Odbyłem także staż zawodowy w TVP Szczecin. Jestem absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej Uniwersytetu Szczecińskiego oraz politologii na tej uczelni.


W "Gazecie Lubuskiej" pisałem o sporcie w Gorzowie i na północy województwa. A więc o koszykarkach AZS AJP Gorzów czy żużlowcach Stali Gorzów. Również o gorzowskich piłkarzach Stilonu i Warty oraz piłkarkach TKKF Stilon Gorzów czy Ladies Soccer Team Gorzów, ale nie tylko. Bo dzieliłem się z Wami swoimi wrażeniami m.in. z dyscyplin olimpijskich, takich jak kajakarstwo (Anna Puławska, Wiktor Głazunow czy Oleksii Koliadych i in.) czy wioślarstwo (Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch i in.).


Przekazywałem Wam emocje również z innych sportów, także spoza Gorzowa, jak np. z siatkówki w Sulęcinie, kolarstwa w Strzelcach Kraj. czy też saneczkarstwa z Nowin Wielkich. Spotykaliście mnie do tego na biegach i na różnych zajęciach, na których promowany jest zdrowy styl życia. 


A jak nie pisałem o tym, to robiłem zdjęcia czy nagrywałem filmy. I tak jak każdy kibic - zawsze dopingowałem naszych zawodników!


Obsługiwałem np.:



Przygotowywałem też w ramach współpracy z Polskapress materiały dla PZPN m.in.:



Na co dzień wokół futbolu


Jestem instruktorem rekreacji ruchowej oraz trenerem UEFA C piłki nożnej, stąd też jeśli pozwala mi na to czas, z chęcią spędzam go aktywnie, biegając za piłką, głównie z dziećmi.

Z wykształcenia jestem nie tylko dziennikarzem, ale również politologiem, więc nie jest mi obojętna lokalna i krajowa polityka. Ukończyłem "Puszkina", czyli gorzowskie I LO.

Na co dzień mieszkam w oddalonym 40 km od Gorzowa 11-tys. Myśliborzu, stolicy powiatu na Pomorzu Zachodnim. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.