Polityka na kazaniu, czyli wykład o tym, na kogo powinien głosować katolik. Wierni wychodzili z kościoła

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Andrzej Plęs

Polityka na kazaniu, czyli wykład o tym, na kogo powinien głosować katolik. Wierni wychodzili z kościoła

Andrzej Plęs

Kazanie podczas środowego nabożeństwa maryjnego zaczęło się od Matki Bożej, a skończyło na Andrzeju Dudzie. Część wiernych wyszła z kościoła - donosi nasz Czytelnik z Czudca.

Nagranie tego wystąpienia „wisiało” na fejsbukowej stronie parafii pw. Świętej Trójcy w Czudcu koło Strzyżowa zaledwie kilkadziesiąt minut.

Każda władza pochodzi od Boga

Z relacji uczestnika nabożeństwa wynika, że ks. Mieczysław podczas kazania zrelacjonował rozmowę z niejakim Andrzejem, który krytycznie oceniał obecnego prezydenta. Toteż duchowny upomniał Andrzeja, że przecież jest katolikiem, jako taki ma pewne obowiązki i powinien wiedzieć, na kogo ma głosować. I wspomniał, że każda władza pochodzi od Boga, więc grzechem ciężkim jest rzucanie kalumnii na prezydenta. Grzechem, z którego należy się spowiadać i trzeba odpokutować. I na „księży pomocniczych” - jak się wyraził - też nie wolno rzucać kalumnii, bo kapłanów ma prawo sądzić tylko Bóg. Zaś Polska dzieli się na katolików, którzy głosują na Andrzeja Dudę i lewaków, głosujących na innych.

W dalszej części artykułu m.in.:

- Ksiądz ciągle posługiwał się pojęciem: katolicki prezydent - relacjonuje jeden z wiernych parafii w Czudcu. Wśród czudeckich duchownych kontrowersje wokół środowego kazania są znane. 

Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Andrzej Plęs

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.