Powiat nowosolski wciąż nie ma wicestarosty

Czytaj dalej
Fot. Filip Pobihuszka
Filip Pobihuszka

Powiat nowosolski wciąż nie ma wicestarosty

Filip Pobihuszka

Były wicestarosta Robert Paluch pożegnał się podczas sesji z radnymi, ale nie było mu dane przywitać swojego następcy. Zaproponowana przez niego kandydatura Andrzeja Wieczorka nie przeszła głosowania.

Andrzej Wieczorek nie został wybrany na nowego wicestarostę nowosolskiego. Przypomnijmy, że jego kandydaturę na łamach ostatniego „Tygodnika Nowej Soli” zaproponował były wicestarosta, a od miesiąca wicewojewoda lubuski, Robert Paluch. Ten ostatni był zresztą obecny podczas poniedziałkowej sesji rady powiatu.

Z jednej strony, by pożegnać się z lokalnym samorządem, z drugiej, by zarekomendować kandydata na swojego następcę. - Myślę, że będę dobrym... może nie ambasadorem, bo to tak hucznie brzmi, ale dobrym punktem dla powiatu nowosolskiego, jeśli chodzi o kwestie najbardziej problematyczne - mówił R. Paluch nawiązując m.in. do nowosolskiej hałdy odpadów ropopochodnych na terenie dawnego Dozametu. - Mam wrażenie pewnej przerwanej sytuacji, ale myślę, że pewien kościec jest stworzony, do którego potrzeba dobudować pewne rzeczy. Każdy z państwa może na mnie liczyć, od prawa do lewa. W środy planuję dyżury, godzina dwie, a jak trzeba to cały dzień - deklarował.

- Jest mentalnie gotowy do objęcia funkcji - mówił starosta o Andrzeju Wieczorku

- Nie mówię żegnam, mówię do zobaczenia - skwitował tę bardziej osobistą część swojego wystąpienia. Z kolei o kandydacie na nowego wicestarostę mówił tak: - Może Andrzej jest człowiekiem niedoświadczonym, ale solidnym, porządnym, uczciwym i przede wszystkim pracowitym, który potrafi pracować dużo, z wytężeniem i efektywnie. Myślę, że to jest dobra kandydatura.

W podobnym tonie o A. Wieczorku wypowiadał się też starosta Waldemar Wrześniak. - Mieszka tu od urodzenia, tu zdobył wykształcenie i rozpoczął pracę zawodową. Z zawodu jest fotografem, stworzył dobrze prosperującą firmę na lokalnym rynku. Ma doświadczenie w zakresie zarządzania firmą i kilkunastoosobowym zespołem pracowników - mówił. - Pan Andrzej Wieczorek jako rodowity nowosolanin, zna potrzeby tego miasta i powiatu. Jest mentalnie gotowy do objęcia funkcji wicestarosty - zachwalał kandydata.

Andrzej Wieczorek był obecny podczas poniedziałkowej sesji, jednak oficjalnie nie zabrał głosu na mównicy. Nikt z radnych nie skorzystał też z okazji,
Filip Pobihuszka Andrzej Wieczorek był obecny podczas poniedziałkowej sesji, jednak oficjalnie nie zabrał głosu na mównicy. Nikt z radnych nie skorzystał też z okazji, by zadać kandydatowi jakieś pytanie.

Po tych dwóch wystąpieniach, bez zbędnych ceregieli, wybrano komisję skrutacyjną. Ta chwilę później przygotowała karty, a radni, w kolejności alfabetycznej, oddali swoje głosy. przerwa na liczenie i... - 21 radnych głosowało, wszystkie głosy ważne. Za 10, przeciw 11 - oznajmił radny Mirosław Olejniczak, czym specjalnego zdziwienia na twarzach radnych nie wywołał. Podobnie zresztą jak u W. Wrześniaka. Chciałbym podziękować tym dziesięciorgu radnym, którzy głosowali za kandydaturą pana Andrzeja Wieczorka. Powiem szczerze, że specjalnie się nie dziwię, bo tak myślałem, że głosowanie „dziesięć plus jeden” będzie tak wyglądało - komentował nawiązując do wyłamywania się z głosowań przez Ryszarda Szablowskiego z PiS.

Więcej o impasie związanym z wyborem nowego wicestarosty przeczytasz w najbliższym wydaniu „Tygodnika Nowej Soli”.

Filip Pobihuszka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.