Prezydent rządzi miastem, a nie swoim podwórkiem

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Prezydent rządzi miastem, a nie swoim podwórkiem

Tomasz Rusek

Czytelnik: - Czy prezydent załatwił sobie remont podwórka? Tak mówią na mieście. Sprawdziliśmy. Remont faktycznie był, ale nikt go nie „załatwiał”.

Prezydent Jacek Wójcicki mieszkał kiedyś w Deszcznie, którego był wójtem. Jednak niedługo po wygranych wyborach obiecał: przeniosę się do Gorzowa. Niedawno zamieszkał w kamienicy przy ul. Mickiewicza i...

- Kilka dni temu nawierzchnia podwórka przylegającego do jego budynku przeszła remont. Przypadek? Cud? Czy może prezydent to jakoś załatwił? A może administracja postanowiła przypodobać się ważnemu lokatorowi? Miasto o tym gada - powiedział nam Czytelnik. Zastrzegł, że o niczym nie przesądza, tylko „jest ciekawy”.

Gorzej niż tragedia

Pojechaliśmy na miejsce, czyli na podwórko u zbiegu ul. Mickiewicza i Kosynierów Gdyńskich. Bez dwóch zdań nawierzchnia jest nowa. Wysypano ją nowiutkim, jasnym tłuczniem. Dojechać można nim niemal pod drzwi kamienicy, gdzie mieszka prezydent. Nieopodal w garażu przy aucie dłubie dwóch mieszkańców.

- Dzień dobry! Od kiedy macie taką ładną drogę na podwórku, panowie? - zagaduję.

- Ze dwa dni. Błyskawicznie ją wyrównano. Teraz można jeździć normalnie - mówią zgodnie. - Wcześniej było źle? - dociekam. - Źle? Gorzej niż tragicznie. To był horror. Nie dało się dojść do pojemników na śmieci - opisują.

Jedna z pań wychodzących z klatki (nie chce nazwisk w gazecie) dodaje: - Od lat dopraszaliśmy się o nową nawierzchnię. Po podwórku nie dało się chodzić. Dobrze, że wreszcie coś się zmieniło. Nawet jeśli ktoś przypisuje to nowemu lokatorowi, to nie mam nic przeciwko! - mówi kobieta.

Tak miało być

Dzwonimy do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który administruje kamienicami i podwórkami. Dyrektor Paweł Jakubowski śmieje się, gdy mówimy o spiskowej teorii remontowej. - Skoro remont przy Mickiewicza robimy, bo mieszka tam prezydent, to kto musi mieszkać przy ul. Jagiełły 3, Jagiełły 7, Matejki 84, Dąbrowskiego 34 czy Krasińskiego 10? Bo tam też naprawiamy nawierzchnie. I szukamy wykonawcy na roboty przy ul. Sienkiewicza 9 oraz Słonecznej 52-53 - wylicza dyrektor.

Szef zakładu komunalnego tłumaczy, że wymienione remonty to po prostu element corocznych, planowych napraw, które są wykonywane w ramach finansowych możliwości (i zawsze w zbyt małej skali do aktualnych potrzeb).

- W tym roku na te drobne modernizacje, utwardzenia i równania wydamy około 100 tys. zł - dodaje Jakubowski.

Sam prezydent Wójcicki jest zaskoczony sugestią, że cokolwiek załatwił sobie i sąsiadom. Zapewnia, że nie naciskał, nie sugerował, nie wpływał na nikogo w kwestii remontu. Tym bardziej że jego gorzowski adres nie był do dziś powszechnie znany. No i jeszcze jedno. Może najważniejsze - na dojazd przed kamienicę nigdy nie narzekał. - Mam terenówkę. Mnie stan podwórka nie przeszkadzał - zapewnił wczoraj reportera.

Prezydent Jacek Wójcicki, mieszkaniec kamienicy przy odnowionym podwórku:
- Stan nawierzchni na podwórku był fatalny, to fakt. Wiem, że lokatorom było ciężko, choćby wyrzucić śmieci. Oczywiście cieszę się z remontu, ale nie mam z nim nic wspólnego. Dodam jeszcze, że poruszam się samochodem terenowym, więc dziury i nierówności były mi tam raczej niestraszne.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.