Filip Pobihuszka

Przymiarki do budowy tunelu pod torami w Nowej Soli

przejazd kolejowy nowa sól Fot. Fot. Filip Pobihuszka Taki widok na nowosolskich przejazdach kolejowych to norma. Cóż, cierpliwość nowosolan ma swoje granice...
Filip Pobihuszka

Pierwszy mały krok ku budowie tunelu pod torami, właśnie został poczyniony. Znamy szczegóły tego ambitnego przedsięwzięcia.

Każdy nowosolanin zna taki obrazek: pulsujące czerwone światło, charakterystyczny dźwięk, opadające szlabany i… czekanie. Pięć minut, dziesięć. W końcu pojawia się pociąg, ale gdy znika z pola widzenia szlabany ciągle są opuszczone. No tak, z drugiej strony przecież toczy się kolejny skład. I już jesteśmy kwadrans „w plecy”.

Przejazdy kolejowe na ulicach Wojska Polskiego i 1 Maja to dwa wąskie gardła, które odgradzają Zatorze od śródmieścia. I mimo istniejących dwóch wiaduktów, w te pułapki codziennie łapią się setki kierowców i pieszych.

2020 r. - To data rozpoczęcia prac, zakładając bardzo optymistyczny scenariusz

Nic więc dziwnego, że nawet przymiarki do budowy tunelu spotykają się zazwyczaj z wielkim entuzjazmem mieszkańców.

- Z panem starostą wstępnie uzgodniliśmy projekt porozumienia, którego celem jest wspólne wykonanie koncepcji i dokumentacji technicznej przebudowy ul. Wojska Polskiego na odcinku od skrzyżowania z ul. „Grota” Roweckiego do skrzyżowania z ul. Staszica wraz z budową ronda na skrzyżowaniu z ul. Przyszłości i tunelu pod torami. Porozumienie zakłada, że powiat sfinansuje 1/3 wartości, a nasze miasto poprowadzi tę inwestycję i sfinansuje 2/3 wartości dokumentacji. Koszt wstępnie szacujemy na 450 tys. zł. W najbliższym czasie projekt porozumienia trafi do zarządu powiatu - poinformował na facebooku wiceprezydent Jacek Milewski. „Powodzenia”, „Trzymam kciuki”, „Nareszcie” - takie słowa dominują w komentarzach internautów. - Ten temat był bardzo dawno poruszany i miał być zrobiony w 1978. To był rok 1975 jak nam powiedzieli, że będą budować tunel. Oby teraz się udało - wspomina pani Renata.

Dzwonię do wiceprezydenta po szczegóły. Ten na wstępie zaznacza, że porozumienie z powiatem to dopiero pierwszy, bardzo mały krok. A bez dofinansowania na poziomie 85 proc. nie ma nawet o czym marzyć. O jakich kwotach mówimy? - Swego czasu mieliśmy szacunek rzędu 20 mln zł. Ale to jest przybliżenie przybliżenia - wyjaśnia Milewski. Samorządy chcą szukać pieniędzy na szczeblu centralnym.

Załóżmy, że mamy już kasę - jak więc miałoby to wszystko wyglądać w praktyce? Budowa tunelu wywróciłaby do góry nogami organizację ruchu na ul. Wojska Polskiego. Zmiany dotknęłyby odcinka liczącego aż 850 metrów. - Inaczej się tego rozwiązać nie da. Jeśli chodzi o stronę bliżej centrum, to pytanie gdzie ewentualnie będzie wyjazd z tego tunelu. Czy dałoby radę już uciekać w ul. „Grota” czy jednak ta ulica musiałaby być zamknięta - tłumaczy wiceprezydent. Konieczna byłaby też przebudowa dwóch skrzyżowań w ciągu ul. Wojska Polskiego: z ulicami Sienkiewicza i Matejki oraz Przyszłości.

Co z ul. Towarową? - Bankowo zamknięta - odpowiada Milewski, ale zaraz dodaje, że istniała kiedyś koncepcja przedłużenia jej wzdłuż torów. - Po terenie dawnego Fakotu, przecinamy ul. 1 Maja, jedziemy dalej za garażami, skręcamy w prawo i wyjeżdżamy na wysokości Gedii, naprzeciwko wjazdu do zakładu na ul. Przemysłowej - obrazuje wiceprezydent. - Ale tutaj rozmawiamy już o kompletnej fantasmagorii. Gdyby to było realne w sensie finansowych, bo technicznie jest to możliwe, wtedy ul. Towarowa byłaby drożna. Dziś mówimy o zamknięciu. Dlatego szukamy miejsca, w którym można wyjechać z tunelu. To są na razie luźne rozmowy naczelników. Najpierw musi być koncepcja, dokumentacja. To tam będą odpowiedzi na wiele pytań - mówi. - Gdyby udało się ten tunel zrobić, to byłoby coś, co załatwiłoby temat na tysiąc lat - kwituje.

Filip Pobihuszka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.