Rodzina dzwoniła po karetkę, ale ta nie przyjechała. Mdlejąc, musieliśmy o własnych siłach dotrzeć do szpitala
Krosno Odrzańskie. - Wymiotowaliśmy, z powodu odwodnienia słanialiśmy się dosłownie na nogach, ale karetki się nie doczekaliśmy - poskarżył nam się Adam Hunek z rodziną.
- Karetki w Krośnie są tylko dwie i wysyłają je wyłącznie do wypadków drogowych. Takie słowa usłyszeliśmy, kiedy prosiliśmy o pomoc - opowiada Adam Hunek.
On i jego rodzina od sobotniego poranka zmagała się z ostrą odmianą jelitówki. Najpierw szukała pomocy w Krośnie. - Powiedziano nam, że jest tu tylko oddział ginekologiczny i chirurgiczny.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Dlaczego spółka Zachodnie Centrum Medyczne, która prowadzi szpital w powiecie, odcina się od sprawy?
- Jak sprawę komentuje NFZ?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień