Rodzina dzwoniła po karetkę, ale ta nie przyjechała. Mdlejąc, musieliśmy o własnych siłach dotrzeć do szpitala

Czytaj dalej
Fot. Archiwum Prywatne
Łukasz Koleśnik

Rodzina dzwoniła po karetkę, ale ta nie przyjechała. Mdlejąc, musieliśmy o własnych siłach dotrzeć do szpitala

Łukasz Koleśnik

Krosno Odrzańskie. - Wymiotowaliśmy, z powodu odwodnienia słanialiśmy się dosłownie na nogach, ale karetki się nie doczekaliśmy - poskarżył nam się Adam Hunek z rodziną.

- Karetki w Krośnie są tylko dwie i wysyłają je wyłącznie do wypadków drogowych. Takie słowa usłyszeliśmy, kiedy prosiliśmy o pomoc - opowiada Adam Hunek.

On i jego rodzina od sobotniego poranka zmagała się z ostrą odmianą jelitówki. Najpierw szukała pomocy w Krośnie. - Powiedziano nam, że jest tu tylko oddział ginekologiczny i chirurgiczny.

CZYTAJ WIĘCEJ:

  • Dlaczego spółka Zachodnie Centrum Medyczne, która prowadzi szpital w powiecie, odcina się od  sprawy?
  • Jak sprawę komentuje NFZ?
Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Łukasz Koleśnik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.